Przed tygodniem ul. Nakielska pochłonęła kolejną ofiarę. We wtorek rano na przejściu dla pieszych w rejonie skrzyżowania z ul. Owocową zginął potrącony 70-latek. Minął niespełna tydzień i przy kolejnym przejściu - tym razem przy Wiśniowej, znów doszło do stłuczki. Na szczęście skończyło się tylko na uszkodzonych samochodach.
[break]
Brakuje ścieżek
Problem znany i sygnalizowany jest od lat.
- Ulica dawno już przestała odpowiadać współczesnym potrzebom - mówi Waldemar Kulpa, przewodniczący Rady Osiedla Miedzyń-Prądy. - Szczególnie ciężko jest wczesnym rankiem, kiedy kierowcy jadą do śródmieścia od strony Łochowa. Korki do miasta zaczynają się już przy Wiśniowej. Jeszcze gorzej jest około ósmej rano, kiedy dzieci idą do szkoły.
- Brakuje nam porządnych chodników i ścieżek rowerowych - mówi Karol Czapiński, mieszkający przy Nakielskiej. - O poszerzeniu ulicy nawet nie marzę.
Drogowcy mają pomysł
Zarząd Dróg Miejskich do projektu przyszłorocznego budżetu wpisał dwa zadania.
W ramach planu „Budowa dróg rowerowych i chodników wzdłuż ul. Łochowskiej na odcinku od granicy miasta do ul. Nakielskiej” przewidziana jest przebudowa skrzyżowania ulic: Nakielskiej, Łochowskiej, Lisiej, Sicieńskiej i Agatowej. Projektowane jest tu małe rondo. To rozwiązanie drogowcy zastosują, o ile w trakcie trwających prac projektowych nie wynikną żadne przeciwwskazania.
ZDMiKP wytypował też odcinek ul. Nakielskiej do wykonania nowego dywanika asfaltowego. W planach ujęto fragment od ronda Grunwaldzkiego do ul. Wrocławskiej wraz ze skrzyżowaniem Wrocławska - Ułańska - Dolina - łącznie to 3,5 tys. m kw. nawierzchni. Drogowcy pracują też nad koncepcjami rozbudowy fragmentów Nakielskiej do dwupasmówki od ronda Grunwaldzkiego do ul. Widok.
