Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy bydgoskiego Śródmieścia pytają, dlaczego przy placu Piastowskim zniknęły przejścia dla pieszych

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Przejście dla pieszych zniknęło, między innymi na skrzyżowaniu ulic Chrobrego i Wileńskiej
Przejście dla pieszych zniknęło, między innymi na skrzyżowaniu ulic Chrobrego i Wileńskiej Polskapress
Zniknęły przejścia dla pieszych przez ulicę Chrobrego w Bydgoszczy, w rejonie skrzyżowań z Wileńską i przy Placu Piastowskim. "Dbam o to, by nauczyć mojego małego synka, jak należy prawidłowo przechodzić przez jezdnię. Teraz utrudniono mi to", mówi jeden z mieszkańców Śródmieścia.

- Od kilku lat mieszkam w Śródmieściu - mówi pan Piotr. - W ostatnich miesiącach dużo się tu działo w związku ze zmianami i reorganizacją ruchu związaną z poszerzeniem strefy płatnego parkowania. Malowano nowe przejścia dla pieszych, pasy oznaczające wyłączenia części jezdni z ruchu oraz przede wszystkim wyznaczano nowe miejsca parkingowe i postojowe. Zauważyłem jednak, że niektóre przejścia zniknęły.

Mieszkaniec bydgoskiego centrum wskazuje ulicę Chrobrego, a dokładniej rejon przy skrzyżowaniach z ulicą Wileńską i przy Placu Piastowskim. - Były tu znaki pionowe D-6 i poziome, czyli tzw. zebry - mówi pan Piotr. - Często chodziłem tędy z moim pięcioletnim synkiem. Staram się uczyć go zasad bezpiecznego przechodzenia przez ulicę. Teraz jednak te przejścia zniknęły. Szkoda. Dlaczego tak się stało? Co komu przeszkadzały przejścia w tych miejscach - dopytuje mieszkaniec centrum.

Czy usunięcie "zebr" i znaków pionowych ma związek z szeroko zakrojonymi przez miasto działaniami w strefie płatnego parkowania? To i inne pytania trafiły do Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.

Warto przypomnieć, że jeszcze pod koniec lata w podobnych kwestiach do bydgoskiego ratusza zwracał się radny miasta, Marcin Lewandowski. Pytał o skrzyżowanie ulic Bocianowo i Sienkiewicza, a także skrzyżowań z Kaszubską i Racławicką.

Zniknęły również inne przejścia

Likwidacja oznakowania w tych konkretnych miejscach oznacza, podkreślał radny, "likwidację przejść dla pieszych". Dalej, w piśmie datowanym na 25 sierpnia, kierowanym do Rafała Bruskiego, prezydenta Bydgoszczy Lewandowski zaznaczał: "Jak rozumiem, zamiarem decydentów było pozostawienie w wyżej wymienionych miejscach tzw. przejść sugerowanych. Taka sytuacja spotyka się z niezrozumieniem ze strony mieszkańców Bocianowa. Ci, z którymi rozmawiałem, uważają ją za złą, utrudniającą im, a zwłaszcza ich dzieciom poruszanie się po ulicach i bezpieczne przekraczanie jezdni". Rady pytał również, jaka jest skala likwidacji przejść na terenie miasta.

W odpowiedzi, Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy wyjaśniał, iż "usunięcie niektórych przejść dla pieszych miało na celu zwiększenie dostępności pieszych w przechodzeniu przez jezdnię", a w zakresie realizacji było ujęte w budżecie wprowadzania Strefy Płatnego Parkowania.

Ponadto, zaznaczał Mirosław Kozłowicz, takie działania były podejmowane tylko w obszarze ograniczonej prędkości, a przy tym brano pod uwagę Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 2003 roku, zgodnie z którym "przejścia w miastach należy wyznaczać właściwie tylko przez ulice układu podstawowego uznane za trasy z pierwszeństwem" i m,in. w rejonach szkół i innych obiektów do których uczęszczają dzieci.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mieszkańcy bydgoskiego Śródmieścia pytają, dlaczego przy placu Piastowskim zniknęły przejścia dla pieszych - Gazeta Pomorska