https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Między pracą a ogrodem

Katarzyna Słomska
Pani Beata Drążkowska wraz z sąsiadami stworzyła na tyłach szarej kamienicy przy ulicy Zduny 11 miejsce dla zieleni i relaksu.

Pani Beata Drążkowska wraz z sąsiadami stworzyła na tyłach szarej kamienicy przy ulicy Zduny 11 miejsce dla zieleni i relaksu.

<!** Image 3 align=none alt="Image 218260" sub="Pani Beata Drążkowska planuje w swoim ogrodzie za kamienicą stworzenie jeszcze skalniaka i fontanny
Fot.:Katarzyna Słomska">

W miejscu, gdzie teraz rosną piękne kwiaty, krzewy i trawnik, jeszcze kilka lat temu były gruzy. - Gdy przeprowadziłam się tu, jakieś 10 lat temu od razu wiedziałam, że trzeba nadać temu miejscu trochę koloru - mówi pani Beata Drążkowska. - Zaczęłam skromnie od kilku doniczek na parapecie. Szkoda mi było, że miejsce za naszą kamienicą jest takie zaniedbane, więc wzięłam się do pracy...

Po pierwsze, z terenu trzeba było wykopać wszystkie kamienie i oczyścić ziemię. Jak mówi nam pani Beta - przychodzili tu kloszardzi, pili alkohol i brudzili. Kobieta postanowiła zaangażować w tworzenie ogrodu całą wspólnotę. - Dzięki pracy przy tworzeniu ogrodu zintegrowaliśmy się, nawiązało się kilka przyjaźni. Miło jest, gdy ludzie robią coś wspólnie i później razem mogą dzielić się radością z osiągniętego celu - mówi pani Beata. Ogród powstaje już od około 5 lat. W tym czasie pani Beacie i jej sąsiadom udało się stworzyć miejsce do odpoczynku i grillowania.

<!** reklama>

- Podzieliliśmy naszą oazę zieleni na dwie części: jadalno-biesiadną i rekreacyjno-wypoczynkową - mówi ogrodniczka. Pani Beata pracuje zawodowo, więc na ogród nie ma zbyt wiele czasu. - Zawsze staram się wygospodarować po pracy godzinę, czy dwie. O rośliny trzeba dbać, podlewać, pielić zielsko. Pani Beata z racji tego, że nie może w pełni poświęcić swojego czasu na zajmowanie się ogrodem, posadziła mało wymagające rośliny. - Rosną u nas aksamitki, szałwia, begonie, kolorowe pelargonie i niecierpki. - Niektóre z nich dostaliśmy od Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy, inne kupiłam sama - opowiada nam pani Beata. Cześć biesiadna ogrodu porośnięta jest zieloną, pnąca roślinnością. Pani Beata planuje dalej upiększać swój ogród.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
Urocza Ogrodniczka
Nic nadzwyczajnego,zwykły ogródek miejski. Nie widzę tutaj nic szczególnego, chociaż muszę przyznać że kolory uderzają jednakże nie jest to zasługa ogrodnika tylko samej struktury roślin. Pozdrawiam
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski