Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna zaczepiał dzieci przy szkole w Fordonie? To pomyłka! Intencje kobiety zostały źle odebrane

Marta Mikołajska
arch. PPG/pixabay, zdj. ilustracyjne
Dziecko poruszało się o kulach. Dodatkowo, było ubrane w bluzę, podczas gdy padał deszcz. Z tego powodu kobieta zaproponowała, że podwiezie je do szkoły. Jej intencje zostały odebrane inaczej. - Uważajmy z informowaniem o podobnych sytuacjach w sieciach społecznościowych. To może przynieść więcej szkody, niż pożytku - mówi kom. Przemysław Słomski.

W czwartek otrzymaliśmy informację z KWP w Bydgoszczy, iż sprawa nieznajomego, który proponował dziecku podwiezienie do szkoły została wyjaśniona. „Sprawcą” okazała się być kobieta, która, wioząc swojego syna do szkoły, zauważyła chłopca.

Zgodnie z jej relacją, dziecko poruszało się o kulach. Dodatkowo, było ubrane w bluzę, podczas gdy padał deszcz. Z tego też powodu zaproponowała, że podwiezie je do szkoły. Prawdopodobnie do tej samej placówki odwoziła swojego syna. Dziewczynka, która szła kilka metrów dalej, miała być siostrą chłopca. Miała opowiadać, że autem jechało dwóch mężczyzn, a kiedy drzwi się otworzyły - zacząć krzyczeć, żeby zostawili jej brata.

- Z tego właśnie powodu należy uważać z zamieszczanie podobnych informacji w mediach społecznościowych. Zwłaszcza, że relacje dzieci bywają podkoloryzowane. Nigdy nie wiadomo, jakie dana osoba ma intencje. Dlatego bądźmy czujni, ale nie traćmy głowy, bo czasami podobne plotki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – podkreśla kom. Przemysław Słomski.

Wczoraj (30.10) pisaliśmy, iż przy Szkole Podstawowej nr 27 przy ul. Sielskiej kierowca białej skody (jak się okazuje, samochód był biały, ale nie była to skoda) proponował dziecku podwiezienie do szkoły. Informacja została przekazana policji, a teren objęty kontrolą prewencyjną.

Mężczyzna zaczepiał dzieci przy szkole w Fordonie?

- Należy mieć świadomość, że sam fakt, że ktoś podjedzie, zaproponuje dziecku podwiezienie, nie jest ani przestępstwem, ani wykroczeniem. Dlatego do nas należy zagwarantowanie bezpieczeństwa przez zapewnienie patroli – mówił nam kom. Przemysław Słomski. Dodał, iż po stronie rodziców i nauczycieli leży obowiązek uczulenia najmłodszych, by nie wsiadali do samochodów obcych osób, nie oddalali się nigdzie z nieznajomymi oraz natychmiast powiadomili rodzica, pedagoga, który ten fakt zgłosi na policję.

Kom. Przemysław Słomski podkreślił także, że należy jednak uważać z informowaniem o zaczepiających dzieci obcych na portalach społecznościowych. - To może wywołać wybuch paniki. Uczmy dzieci, by były ostrożne, zgłaszajmy takie informację na policję, ostrzegajmy innych rodziców, ale z publikacją takich wiadomości uważajmy. Zwłaszcza, jeśli są niepotwierdzone.

Smaki Kujaw i Pomorza odcinek 10

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo