Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzecznik KWP w Bydgoszczy: - Policja edukuje i apeluje, aby ferie zimowe były bezpieczne

Grażyna Rakowicz
Monika Chlebicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy.
Monika Chlebicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. Arkadiusz Wojtasiewicz
- Jeśli podczas ferii zostaną nawet na krótki czas same w domu – nie otwierały, nikomu obcemu drzwi. Żeby nie wpuszczały takich osób do domu. Nie ulegały argumentom nieznajomych, żeby te drzwi otworzyły tylko na chwilę, bo chcą jedynie porozmawiać. Przed takimi sytuacjami mocno przestrzegamy, ale i przed tym, żeby dzieci nie podawały nikomu obcemu swojego adresu i danych osobowych, czy też - przemieszczając się samodzielnie po mieście – nie wsiadały do samochodów osób, które je zaczepiają i proponują podwiezienie. Takie sytuacje miały już miejsce w kraju, więc jak najbardziej przed nimi mocno przestrzegamy. W tych młodszych dzieciach staramy się wyrobić też taki nawyk, aby w sytuacji jakiegokolwiek zagrożenia od razu dzwoniły po pomoc, na numer alarmowy 112 - mówi mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.

Policja od dłuższego czasu angażuje się w to, aby nadchodzące ferie zimowe były jak najbardziej bezpieczne dla uczniów z Kujawsko -Pomorskiego. Dajmy przykład, w jaki sposób?
Rzeczywiście, w naszym województwie ferie zaczynają się niebawem, bo 10 lutego, ale kujawsko-pomorska policja już od dobrych kilku tygodni, odwiedza szkoły w regionie i prowadzi pogadanki z uczniami o ich bezpieczeństwie, podczas tego zimowego wypoczynku. Oczywiście te przekazywane treści są dostosowywane do wieku odbiorców. I tak, inaczej rozmawiamy z dziećmi w klasach I-III, a inaczej – w klasach wyższych szkół podstawowych i z młodzieżą, szkół średnich.

Przed czym, szczególnie policja przestrzega młodsze dzieci?
Choćby przed tym, żeby – jeśli podczas ferii zostaną nawet na krótki czas same w domu – nie otwierały, nikomu obcemu drzwi. Żeby nie wpuszczały takich osób do domu. Nie ulegały argumentom nieznajomych, żeby te drzwi otworzyły tylko na chwilę, bo chcą jedynie porozmawiać. Przed takimi sytuacjami mocno przestrzegamy, ale i przed tym, żeby dzieci nie podawały nikomu obcemu swojego adresu i danych osobowych, czy też - przemieszczając się samodzielnie po mieście – nie wsiadały do samochodów osób, które je zaczepiają i proponują podwiezienie. Takie sytuacje miały już miejsce w kraju, więc jak najbardziej przed nimi mocno przestrzegamy. W tych młodszych dzieciach staramy się wyrobić też taki nawyk, aby w sytuacji jakiegokolwiek zagrożenia od razu dzwoniły po pomoc, na numer alarmowy 112. Wyczulamy również rodziców i na to, że jeśli w domu zostawiają młodsze dziecko pod opieką obcej osoby, to tylko sprawdzonej. Najlepiej z tzw. polecenia.

A jeśli chodzi o uczniów klas starszych…
Tych uczniów policja prosi przede wszystkim o rozwagę, a więc o to, aby nauczyły się odmawiać spożywania napojów alkoholowych. Nie mówiąc już o środkach odurzających... A wszystkim uczniom – uczestnikom zimowego wypoczynku i to bez wyjątku, funkcjonariusze przypominają o obowiązku noszenia odblasków podczas poruszania się po naszych drogach. Szczególnie o zmroku, który w okresie zimowym pojawia się znacznie wcześniej i wówczas, gdy na dworze zrobi się już ciemno.

Część dzieci wyjedzie na ferie zimowe – na przykład autokarami - do innych miejsc, poza region...
Zacznijmy od tego, że jest to zwykle wypoczynek zorganizowany, a więc za bezpieczeństwo tych dzieci odpowiada organizator. I tu zwracamy się do rodziców czy opiekunów, aby tego organizatora sprawdzili - czy jego działalność jest zarejestrowana, a więc czy ma na taki wypoczynek pozwolenie. Bo jeśli tak jest, to oznacza, że zorganizował go właściwie. Że ma on rekomendacje, a to z kolei oznacza, że daje gwarancję tego, że wypoczynek będzie bezpieczny. Że opiekunami niepełnoletnich dzieci będą osoby wykwalifikowane, z odpowiednim doświadczeniem. Pamiętajmy o tym w każdym przypadku a szczególnie wtedy, gdy oferowany wypoczynek jest znacznie tańszy…Natomiast jeśli chodzi o autokary, to policja - także w tym roku - gwarantuje ich kontrolę. I zachęca rodziców czy opiekunów dzieci do tego, aby o takie kontrole zabiegali. Aby je sami zgłaszali. Będą one wykonywane w dużych miastach regionu, w wyznaczonych punktach. W nich przebywać będą także pracownicy Inspekcji Transportu Drogowego i razem z funkcjonariuszami policji będą sprawdzać m. in. stan techniczny autokaru jak choćby hamulce, czas pracy kierowcy czy jego trzeźwość. Po wszystkich tych czynnościach zostanie wystawiony dokument pokontrolny, który będzie obowiązywał na trasie całego przejazdu. Oczywiście, to nie wyklucza ponownej kontroli na tej trasie, gdy okaże się, że zaistniała taka konieczność. Jeśli chodzi o kontrole autokarów, to tutaj jest jedna ogromna prośba - aby chęć jej przeprowadzenia zgłaszać z wyprzedzeniem, czyli nie w dniu wyjazdu, bo potrzebny jest nam czas na przygotowanie do niej. A o kontroli można powiadomić, dzwoniąc pod numer 112 czy do komendy policji w danym mieście, do oficera dyżurnego. W tych naszych spotkaniach z uczniami zwracamy też uwagę na to, w jaki sposób dzieci i młodzież powinni spędzać czas – podczas tych zimowych ferii – na wolnym powietrzu.

Co tutaj jest istotne?
Tu apelujemy i zachęcamy do tego, aby na łyżwach jeździć tylko w wyznaczonych miejscach. Najlepiej na sztucznych lodowiskach, na przykład w obiektach krytych albo na tych przygotowanych na boiskach szkolnych. Natomiast, na pewno odradzamy ślizganie się na zamarzniętych rzekach, jeziorach czy innych akwenach, ponieważ są to po prostu miejsca, których nie możemy być pewni. Nie mamy żadnej gwarancji, czy występujący na nich lód będzie wystarczająco gruby, tym bardziej że - jak na razie - w dzień utrzymuje się temperatura dodatnia. A jeśli w ferie spadnie śnieg i będziemy chcieli zjeżdżać na sankach to pamiętajmy o tym, aby wybierać górki oddalone od ruchliwych ulic oraz zbiorników wodnych. Jak i o tym, aby podczas tych zjazdów nie doczepiać innych sanek do siebie, żeby zachowywać bezpieczną odległość, aby na tych górkach nie doszło do nieszczęśliwego wypadku. Jeśli będziemy jeździć na nartach, to osoby niepełnoletnie – do 16 roku życia – obowiązkowo muszą szusować po górach w kaskach. A najlepiej, jakby wszyscy uczestnicy tego rodzaju wypoczynku taki kask mieli na głowie.

Bywa, że dorośli organizują dzieciom kulig za samochodem…
To nie jest dobry pomysł i policja przestrzega przed organizacją takich form wypoczynku. Praktyka pokazuje, że takie zimowe zabawy kończą się dla ich uczestników źle, czasami – czego mieliśmy przykłady i w naszym województwie - tragicznie. Na drodze publicznej samochód ciągnął za sobą sanki, o które zahaczyło inne auto – to jedno z takich licznych zdarzeń. Zatem kulig za samochodem jest jak najbardziej niedozwolony na drodze publicznej, a jego organizacja to wykroczenie. Za nie kierowca może zostać ukarany mandatem do 300 zł. A jeśli sprawa trafi do sądu, to jego organizator może otrzymać jeszcze wyższą grzywnę. Kulig można zorganizować na przykład za zaprzęgiem konnym, choćby w lesie, jeśli będzie na to zgoda odpowiednich służb. W każdym razie poza drogą publiczną

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rzecznik KWP w Bydgoszczy: - Policja edukuje i apeluje, aby ferie zimowe były bezpieczne - Gazeta Pomorska