Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Medycy z Grudziądza: - Czekamy na rekompensaty już prawie pół roku! Szpital: - Mamy już pieniądze z NFZ-u i będą wypłacane pracownikom

Aleksandra Pasis
Aleksandra Pasis
Szpital w Grudziądzu ma 774. łożek "covidowych". Średnio jest zajętych ok. 300
Szpital w Grudziądzu ma 774. łożek "covidowych". Średnio jest zajętych ok. 300 Nadesłane/Szpital Grudziądz Facebook
Są na pierwszej linii frontu walki z koronawirusem. Codziennie personel medyczny opiekuje się kilkuset pacjentami, którzy trafiają w różnych stanach do szpitala w Grudziądzu z całego województwa. A wciąż czekają na rekompensaty finansowe w związku z zakazem pracy w innych placówkach medycznych gdy "Biegański" stał się "covidowym". Sprawę zaległych wypłat rekompensat medykom poruszali także radni PiS-u na sesji.

- Jesteśmy naprawdę zdegustowane tą sytuacją. Liczyłyśmy, że otrzymamy te pieniądze w listopadzie, ale chyba kolejny raz skończy się na "obiecankach" ... - w rozmowie z "Pomorską" żalą się pielęgniarki z jednego z oddziałów szpitala w Grudziądzu. [dane do wiadomości redakcji]. - Ciągle jest spora grupa personelu, która czeka na rekompensaty za maj! Z kadrami i księgowością nie mamy kontaktu, nie mamy żadnych informacji.

Pracujemy ponad normę

Takie telefony od zrozpaczonej kadry odbieramy od kilku dni. Telefonują położne, ratownicy medyczni, pielęgniarki. - Pracujemy ponad normę. Jest ciężko, bo brakuje rąk do pracy i żebyśmy musieli upominać się wielokrotnie o to, co zostało nam przyznane?! To uwłaczające - dzielą się swoimi przemyśleniami medycy.

"Pomorska" o sprawie zaległych wypłat rekompensat pisze od lata br. To wtedy medycy zaczęli alarmować naszą redakcję, że czekają na pieniądze. Po wielu "bojach" i nagłaśnianiu sytuacji jak się okazało pierwsza grupa medyków zadośćuczynienia finansowe otrzymała pod koniec października. Wówczas - zdawało się - że sprawa została załatwiona. Nic bardziej mylnego... Okazało się, że jest wciąż druga grupa medyków, która nadal czeka na pieniądze. Władze szpitala zapewniały, że została przygotowana dodatkowa lista i gdy tylko wpłyną odpowiednie dokumenty od pracowników i zostaną zweryfikowane następnie trafią do NFZ, a wtedy już szpital będzie czekał na przelew środków.

Na naszych łamach, Izabela Hirsch-Lewandowska ze szpitala w Grudziądzu pod koniec października wypowiadała się: "Mamy nadzieję, że w listopadzie pozostałe rekompensaty będą mogły być wypłacone o ile środki na ich wypłatę zostaną przekazane przez NFZ."

Jest końcówka listopada, a personel wciąż czeka na pieniądze z tytułu rekompensat.

NFZ przelał pieniądze. Teraz pracownicy wystawiają faktury

- NFZ przekazał środki na wypłatę rekompensat w środę, 25 listopada. Obecnie są przekazywane pracownikom medycznym informacje o wysokości należnych rekompensat - wyjaśniała w czwartek, 26 listopada Izabela Hirsch - Lewandowska. I dodaje: - Po wystawieniu przez medyków faktur dotyczących rekompensat, ich zatwierdzeniu pod względem merytorycznym i formalnym, środki zostaną przekazane na konta pracowników.

Sprawę poruszali też radni PiS-u podczas sesji w środę, 25 listopada. Dyrektor Hoppe, przyznał że poślizgi z wypłatami różnych należnych dodatkowych gratyfikacji dla medyków pracujących w strefie "brudnej" były spowodowane błędami pracowników działu kadr, za co przeprosił. Także nie bez znaczenia było to, że pracownicy administracyjni byli i są nadal zarażeni koronawirusem, a co za tym idzie przebywają na zwolnieniach lekarskich i prawdą jest to, że był z nimi utrudniony kontakt.

Będzie dodatkowe 100 proc. do pensji dla medyków ze strefy brudnej?

Cały czas otwartą pozostaje sprawa wypłata 100 proc. wysokości wynagrodzenia dla medyków z oddziałów "covidowych", którą w drodze ustawy przyznał senat, poparł sejm a 3 listopada podpisał prezydent RP. Niestety, nadal nie została ona opublikowana w Dzienniku Ustaw. Politycy opcji rządzącej chcą się wycofać z tego pomysłu, popierając tylko 100 proc. dodatku do pensji dla personelu, który zostanie nakazem pracy oddelegowany do konkretnych placówek medycznych.

Ta sprawa też budzi kontrowersje wśród grudziądzkiego personelu ze strefy "brudnej" : - To my pracujemy w najcięższych warunkach, z najcięższymi przypadkami i nas się ma pozbawić tego dodatku? A inni na Stadionie Narodowym z nakazu pracy przy najlżej chorych na koronawirusa mają dostać 100 procent więcej? Tak się nas traktuje?! - grzmią.

Póki co, wystawianie faktur za pracę w listopadzie nadal jest zablokowane w szpitalu w Grudziądzu. - Czekamy jakie będą wytyczne - kwitują już zrezygnowani już medycy.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Medycy z Grudziądza: - Czekamy na rekompensaty już prawie pół roku! Szpital: - Mamy już pieniądze z NFZ-u i będą wypłacane pracownikom - Gazeta Pomorska