Zobacz wideo: Ćwiczenia służb ratowniczych na S5 pod Bydgoszczą.

To właśnie zmagania tych dwojga bydgoskich uczniów śledziliśmy ze szczególną uwagą na tegorocznej maturze. Zuzanna Rączka ostatnie rozszerzenie - z historii zdawała we wtorek (17 maja). Wcześniej zmierzyła się z językiem polskim na poziomie rozszerzonym.
- Tak się cieszę, że to już koniec - powiedziała nam chwilę po wyjściu z sali. - To był egzamin, którego obawiałam się najbardziej z uwagi na obszerny zakres materiału i się nie pomyliłam. 29 zadań trzeba było rozwiązać w 180 minut. Praktycznie do każdego z nich pojawiły się opisy. Chyba pierwszy raz zdarzyło mi się na maturze, że dwa zadania zostawiłam puste. Wśród zadań mieliśmy też do napisania wypowiedź pisemną. Do wyboru było 5 tematów. Pisałam temat czwarty, który brzmiał: scharakteryzuj i oceń politykę Napoleona Bonaparte wobec sprawy polskiej. Do tego były materiały źródłowe.
Maturzyści: - Dobrze, że ten maraton egzaminacyjny się skończył
Mateusz Jasiak, który oprócz przedmiotów obowiązkowych na poziomie podstawowym zdawał trzy rozszerzenia, do ostatniego egzaminu - tym razem z WOS-u - przystąpił w piątek (13 maja).
- Uff, dobrze, że skończyłem już ten maraton egzaminacyjny - przyznał z ulgą maturzysta. - Wydawało mi się, że podstawa z matematyki była najtrudniejsza, ale po egzaminie z wiedzy o społeczeństwie zmieniłem zdanie.
Na teście pojawiły się np. pytania dotyczące Jednostek Samorządu Terytorialnego, nazw organów władzy sądowniczej.
- Wszystkie zadania rozwiązałem, choć w niektórych strzelałem. Mieliśmy też do napisania wypracowanie. Do wyboru były trzy tematy. Pisałem drugi temat, dotyczył porównania ustroju politycznego w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Trochę żałuję, że przed egzaminem nie powtórzyłem sobie rodzajów bezrobocia, bo wtedy wybrałbym temat pierwszy, czyli charakterystykę problemu bezrobocia w Polsce w XXI wieku. Na rozszerzeniu nie ma progu zdawalności, ale zależy mi na dobrym wyniku, bo chcę aplikować na studia prawnicze. Może jednak uzyskam 70 procent?
Podróże po Polsce, bal maturalny i... na studia!
Teraz maturzyści zamierzają trochę odpocząć i myślą o rekrutacji na studia.
- Nazajutrz po egzaminie z WOS-u pojechałem z kolegami do Poznania. Interesuje mnie wszystko, co dotyczy konkursu Eurowizji. A właśnie w minioną sobotę (14 maja) był finał i oglądaliśmy go w większym gronie - mówi Mateusz. - Teraz trochę aktywniej będę spędzał czas, np. jeżdżąc na hulajnodze. Ponadto planuję podróże po Polsce. Jeśli chodzi o studia, to wybieram się na UKW w Bydgoszczy lub UMK w Toruniu. Pod uwagę biorę prawo lub psychologię. Proszę trzymać kciuki!
Zuzanna Rączka do końca maja zamierza odpocząć. - Planuję wyjazd nad morze i udział w balu maturalnym - mówi. - Potem ruszam do pracy, by zaoszczędzić trochę grosza na studia. Będę sprzedawała lody i gofry w punkcie nad morzem. No i myślę o studiach. Wybieram się na prawo na UMK w Toruniu, UAM w Poznaniu lub UKW w Bydgoszczy. Jakby nie wyszło, to alternatywą jest dziennikarstwo na wspomnianych uczelniach.
Wyniki majowych matur uczniowie poznają 5 lipca br.