Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy budżet negocjacji, współpracy i kompromisu

tol
Nakło ma budżet na ten rok. Tak jak niektórzy radni, niezadowolonych będzie z niego pewnie wiele osób, szczególnie mieszkańców kilku wsi.

Nakło ma budżet na ten rok. Tak jak niektórzy radni, niezadowolonych będzie z niego pewnie wiele osób, szczególnie mieszkańców kilku wsi.

Pierwszą propozycje budżetu przedstawił poprzedni burmistrz. Jego następca zmodyfikował go nieco. Dzięki podniesieniu stawek podatku rolnego i od środków transportu, na zaniedbywane od lat inwestycje zyskał dodatkowe 572 tysiące złotych. Swoje sugestie podsunęli też radni z kilku komisji, a ostateczne efekty ich ustaleń zaprezentował przewodniczący komisji budżetowej, Jan Marciniak. Kilku samorządowców skrytykowało przedstawione przez niego propozycje ograniczenia pewnych wydatków na rzecz innych, co zresztą już wcześniej nie podobało się szefom innych komisji.

<!** reklama left>Cięcia dotknęły, między innymi, budowy: ulicy Leśnej w Paterku - 40 tys. zł mniej, sali gimastycznej w Ślesinie - 15 tys. mniej, boiska przy Gimnazjum w Paterku - 10 tys., sieci kanalizacyjnej w Ślesinie - 10 tys., ul. Półwiejskiej - 10 tys. I biblioteki - 40 tys. mniej. Uzyskane w ten sposób 195 tys. trafi na budowy ulic w Nakle: Orzeszkowej (60 tys.), Prusa (30 tys.), Gimnazjalnej (20 tys.), budownictwo socjalne (50 tys.), orkiestrę strażacką i stowarzyszenia sportowe (po 10 tys.), zagospodarowanie terenów nadnoteckich (15 tys.)

- Nie rozumiem, dlaczego zabiera się aż 40 tysięcy złotych bibliotece i 15 tysięcy na budowę sali gimnastycznej w Ślesinie - dziwiła się Małgorzata Dybalska.

Przeciwko zmniejszeniu o 40 tys. pieniędzy na budowę ulicy Leśnej w Paterku protestowała Aleksandra Konieczna: - Ulicą Gimnazjalną można jeździć, a Leśną nie - mówiła. Poparł ją Janusz Dąbrowski, który pytał, dlaczego nie będzie pieniędzy na boiska w Paterku i Ślesinie. Janusz Ksobiak uznał, że można je było zabrać z inwestycji miejskich. Wszyscy krytykujący zgodnie uznali, że Nakło zyskało kosztem wsi.

Burmistrz Zenon Grzegorek uspokajał, obiecując, że jeśli w ciągu roku znajdą się dodatkowe pieniądze, to trafią właśnie na inwestycje, które teraz „obcięto”. Radni zgodzili się z nim, że jest to budżet „negocjacji, współpracy i kompromisu” i przy 1 głosie wstrzymującym – przyjęli go.

Gmina będzie miała w tym roku budżet wynoszący 62 miliony 122 tys. 498 zł, z których na inwestycje trafi 2 mln 922 tys. 700 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!