- Jestem wychowawczynią trzeciej klasy i bardzo zżyłam się z moimi uczniami – mówi pani Magdalena, nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej w Szkole Podstawowej w Paterku. - Dzieci przyszły do szkoły jako sześciolatki. Widzę, jak się zmieniły przez ten czas. Mam w klasie 26 uczniów i każdy z nich jest inny. Praca z dziećmi w klasach I-III jest wymagająca, ale bardzo wdzięczna.
- Zawsze chciałam być nauczycielką. Jako dziecko uwielbiałam bawić się w szkołę. Wypełniałam dzienniki, prowadziłam lekcję. Wiedziałam, kim chcę zostać. Jestem nauczycielką od 12 lat. Przedtem uczyłam biologii w gimnazjum. Ucieszyłam się, gdy zaproponowano mi pracę z małymi dziećmi. Nigdy nie przeszło mi nawet przez myśl, że mogłabym wykonywać inny zawód - kontynuuje.
NAUCZYCIEL NA MEDAL | Warto docenić najlepszych! Głosowanie rozpoczęte!
Nie ma takiej rzeczy, która nie podobałaby mi się w mojej pracy. Cały czas mam mnóstwo pomysłów i energii. Mój mąż śmieje się, że gdy rozpoczyna się rok szkolny, to w domu zamiast żony ma nauczyciela. Inspiruje mnie moja 8-letnia córka. Najchętniej spędzam czas z rodziną. Bardzo często wyjeżdżamy nad morze, to już nasza tradycja. Naszą wspólną rodzinną pasją jest gra w planszówki, do czego też staram się przekonać moich uczniów. Myślę, że z powodzeniem!