Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Maciula” przyszedł do sądu posłuchać świadka, ale szybko wrócił do aresztu

Jarosław Jakubowski
Macieja B., jedynego oskarżonego w tym procesie, który siedzi w areszcie, eskortowali do sądu policyjni konwojenci i antyterroryści
Macieja B., jedynego oskarżonego w tym procesie, który siedzi w areszcie, eskortowali do sądu policyjni konwojenci i antyterroryści Dariusz Bloch
Wczorajsza rozprawa Tomasza B. (ps. Kadafi) i innych była chyba najkrótszą w tym procesie. Sąd chciał przesłuchać dilera, który jednak się urwał.

[break]
Wszystko odbyło się jak należy. Najpierw salę rozpraw na drugim piętrze Sądu Okręgowego w Bydgoszczy sprawdził policyjny pirotechnik, wyposażony w lusterko na długim wysięgniku, potem wkroczył skład sędziowski z sędzią Tomaszem Pietrzakiem na czele. Dopiero wtedy policjanci zaczęli wpuszczać pozostałe osoby, sprawdzając wszystkich wykrywaczem metali.

Proces wysokiego ryzyka

Te środki ostrożności zastosowano w procesie Tomasza B., ps. Kadafi, i sześciu i innych osób, bo jest to sprawa wysokiego ryzyka. Oskarżony Maciej B., ps. Maciula, uznawany jest za osobę niebezpieczną. Dlatego zawsze towarzyszy mu wzmocniona eskorta, złożona z policyjnych antyterrorystów uzbrojonych w broń automatyczną. Ubrany w czarną kurtkę i czapkę Maciej B. wszedł do sali rozpraw grzecznie witając się z sądem i prokuratorem Wiesławem Giełżeckim, który zarzuca mu zabójstwo 24-letniego Kamila Ch. Diler narkotykowy, pracujący również dla „Kadafiego”, został zastrzelony w kwietniu 2009 roku w lesie koło Tryszczyna. Wszystko wyglądało jak wykonanie wyroku. Podobno mężczyzna krótko przed śmiercią miał przy sobie większą kwotę gotówki, mowa o ok. 30 tys. zł. Po minie Macieja B. widać było, że jest pewny siebie.

Świadek, który dużo wie

Wczoraj czekały na niego dwie młode kobiety, z którymi zamienił kilka słów. Niewykluczone, że to ktoś z rodziny. Wczorajsza rozprawa trwała bardzo krótko, zaledwie kilka minut. Okazało się, że świadek, którego sąd miał słuchać przez cały dzień, nie stawił się. Jak ustaliliśmy, jest to Marcin M., diler narkotykowy, który ma mieć dużą wiedzę w sprawie grupy „Kadafiego”.

- Dowiedzieliśmy się właśnie, że ten dość istotny świadek urwał się i nie może zostać przesłuchany - stwierdził sędzia Tomasz Pietrzak.

Prokurator Giełżecki nie chciał wypowiadać się na temat Marcina M. przed jego przesłuchaniem. Kolejną rozprawę sąd wyznaczył na dzisiaj, ale też nie ma gwarancji, że dojdzie do przesłuchań.

Potęga pana „Kadafiego”

Grupa „Kadafiego” to najpotężniejszy związek przestępczy w naszym regionie. Prokuratura objęła swoim śledztwem grubo ponad 100 osób. Akt oskarżenia dotyczył 112 osób, ale część dobrowolnie poddała się karze. Również cztery osoby, odpowiadające przed Sądem Okręgowym, skorzystały z tej możliwości. Z pozostałych siedmiu aż sześć, w tym domniemany boss, odpowiada z wolnej stopy. Proces ruszył w kwietniu. Początkowo przed sądem stanęło 11 osób, przede wszystkim Tomasz B., ps. Kadafi, mający postawiony zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym, oraz Maciej B., ps. Maciula, któremu zarzuca się zabójstwo. Osoby odpowiadające z wolnej stopy nie zjawiają się w sądzie. Reprezentują ich adwokaci, a rodzinę Kamila Ch. - pełnomocnik.

Życie z narkotyków: Cztery lata od ujęcia

Do zatrzymania głównego oskarżonego w tej sprawie, Tomasza B., ps. Kadafi, doszło w grudniu 2011 roku. Wkrótce potem w ręce organów ścigania wpadły inne osoby związane z gangiem.

Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy, która nadzorowała to śledztwo, ustaliła, że w ciągu pierwszej dekady XXI wieku w Bydgoszczy działała grupa przestępcza, kierowana przez Tomasza B., ps. Kadafi. Zarabiała głównie na handlu narkotykami. Do kieszeni przestępców miało trafić ok. 21,5 mln zł ze sprzedaży 340 kg marihuany oraz 300 tysięcy tabletek ecstasy. Gang czerpał też zyski z prostytucji i wymuszeń haraczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!