https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Luis Rubiales oskarżony o organizowanie orgii za pieniądze z hiszpańskiej federacji piłkarskiej. RFEF zaprzecza

Małgorzata Puzyr
Luis Rubiales miał używać pieniędzy RFEF do prywatnych celów
Luis Rubiales miał używać pieniędzy RFEF do prywatnych celów OSCAR DEL POZO/AFP/East News
Prezes hiszpańskiej federacji piłkarskiej Luis Rubiales miał finansować z pieniędzy związku orgie z młodymi dziewczynami. RFEF zaprzecza, twierdząc, że nie przeznaczono na to nawet "jednego euro". Donos na Rubialesa miał złożyć... jego wujek.

O sprawie poinformował hiszpański dziennik "El Mundo".

Orgie za pieniądze federacji

Według gazety, Rubiales został oskarżony o organizowanie prywatnych przyjęć o charakterze seksualnym, podczas których "zapraszał od ośmiu do dziesięciu młodych dziewcząt" do domku w regionie Granady.

Mówi się, że wydatki na imprezy zostały zaksięgowane jako koszty "imprezy w pracy, na której obecni byli najbliżsi członkowie zespołu".

Wujek oskarża siostrzeńca

Oskarżenia pod adresem prezesa hiszpańskiej federacji piłkarskiej miał wysunąć Juan Rubiales - jego wujek i były szef sztabu.

Z informacji "El Mundo" wynika, że Juan Rubiales miał skierować zawiadomienie w tej sprawie do krajowego departamentu antykorupcyjnego. Zarzuca on swojemu siostrzeńcowi próbę wyłudzenia pieniędzy z RFEF i wykorzystanie swoich wpływów do zawierania umów z prywatnymi detektywami za pośrednictwem firmy zakontraktowanej dla federacji.

Federacja zaprzecza

Hiszpański Związek Piłki Nożnej (RFEF) stanowczo zaprzeczył twierdzeniom, że prezydent Luis Rubiales wykorzystał ich pieniądze na organizację orgii.

"Ani w tym dniu, ani w żadnym innym nie poświęcono nawet jednego euro na sprawy, które nie należą do działalności federacji" - podkreślono w oświadczeniu i dodano, że oskarżenia Juana Rubialesa motywowane są "złośliwością".

lena

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski