Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łoś czy jeleń to już śmiertelne zagrożenie dla kierowców

Rafał El-Essa
Sarny na nagłe zagrożenie reagują irracjonalnie - biegną gdzie popadnie, często wprost pod nadjeżdżające auto
Sarny na nagłe zagrożenie reagują irracjonalnie - biegną gdzie popadnie, często wprost pod nadjeżdżające auto Tomasz Czachorowski
Jadący do Brzozy kierowcy mają możliwość podziwiania pasących się dzikich zwierząt. Stojące na poboczu, a często i na jezdni, stanowią jednak poważne zagrożenie dla posiadaczy aut.

Prowadząca od ośmiu lat Animal Patrol lekarz weterynarii Renata Nowicka doskonale rozumie dziką zwierzynę, która zapędza się aż na pobocza dróg, nawet szybkiego ruchu.
[break]

- Trzeba pamiętać, że las jest naturalnym środowiskiem migrujących zwierząt i to my wkraczamy na ich teren. Takie zabezpieczenia, jakie są teraz na drogach, nic jednak nie dadzą. Należy budować więcej kładek, po których zwierzęta będą mogły przejść z jednego kompleksu leśnego na drugi - wyjaśnia specjalistka. - Sarny mają pewną wadę wzroku, widzą tylko same zarysy. W lesie przydaje się bardzo dobry słuch, ale pasąc się przy drodze, przyzwyczajają się do szumu aut i na nagłe zagrożenie reagują irracjonalnie - biegną gdzie popadnie, często na jezdnię. Przy zderzeniu, sarna zazwyczaj ginie na miejscu. Kolizja z jeleniem czy łosiem jest bardzo groźna głównie dla kierowcy - przez dużą masę mięśniową zwierzęcia.

Z gąszczu na szosę

- Zwierzyny nie da się uwiązać, a tym bardziej ogrodzić całego lasu. Oczywiście, stanowi poważne zagrożenie, jednak nasza rola kończy się na tym, że występujemy do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o postawienie znaku „Uwaga, dzikie zwierzęta” oraz wskazujemy urzędnikom miejsca nasilonej migracji zwierzyny, co jednak nie daje pełnego bezpieczeństwa - mówi nadleśniczy Jacek Krzyżanowski z Nadleśnictwa Bydgoszcz. Ostatnio z GDDKiA pozakładaliśmy na bramach do lasu nowe kłódki, poniszczone przez „turystów”. Nie ma jednak pewności, że zwierzęta się nie przedostaną - na przykład dzika siatka nie zatrzyma.

(Nie)bezpieczne drogi?

Specjalista w Wydziale Dróg Krajowych GDDKiA, Witold Kostencki, mówi także o braku możliwości zakładania ogrodzeń na tego typu drogach.
- Nie ma pozakładanych siatek, ponieważ te drogi przeważnie łączą się z prywatnymi posesjami, miejscami pracy oraz wjazdem do nadleśnictwa - tłumaczy Witold Kostencki. - Na dodatek, trzeba by ponieść potężne koszty. To nieuzasadnione, by zakładać takie ogrodzenia. Robi się to na trasach ekskluzywnych - autostradach czy drogach ekspresowych. Zdarzało się i tak, że łoś taki dwumetrowy płot bez problemu przeskoczył. Na trasie wylotowej z Bydgoszczy w kierunku Brzozy jest znak informujący o dzikiej zwierzynie oraz ograniczenie prędkości. To wszystko.

Uwaga!

89 zdarzeń na drogach powiatu

Wydział Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy od początku 2014 roku na terenie naszego powiatu odnotował 89 zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt.

Policjanci apelują o zachowanie bezwzględnej ostrożności w pobliżu znaków A18-b „Uwaga, dzikie zwierzęta”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!