Czytelnik próbował skontaktować się z bydgoskimi służbami i skonsultować zasadność takiego oznakowania ulic, ale - niestety - bez skutku. Jego próby spełzły na niczym. Pan Rafał wsiadł zatem do swojego auta, włączył wideorejestrator i ruszył w trasę, by uwiecznić kuriozalne oznakowanie na bydgoskich ulicach.
Takie oznakowanie może doprowadzić do stłuczki lub wypadku!
Filmik rozpoczyna się od wyjazdu z Parkowej w Gdańską, dalej widzimy, jak nagrywający skręca z ulicy Gdańskiej w Pomorską, dojeżdża do skrzyżowania z ulicą Podolską (przed skrzyżowaniem jednak widnieje znak zakazu skrętu w tę ulicę) i jedzie dalej, aż do skrzyżowania z ulicą Zduny, w która skręca (w lewo), a następnie dojeżdża i skręca (w lewo) w ul. dra E. Warmińskiego.
Uwaga, Warmińskiego jest ulicą jednokierunkową!
Co ważne, na wjeździe (od strony ul. Zduny) ul. Warmińskiego widnieje znak ulicy jednokierunkowej. Dojeżdżając do równorzędnego skrzyżowania z ulicą Podolską, Czytelnik dostrzega znak drogowy nakazujący jazdę na skrzyżowaniu na wprost (czyli nie można ani skręcić w lewo, ani w prawo). Kierowca kontynuuje jazdę na wprost ul. Warmińskiego, dojeżdża do ulicy Dworcowej, w która skręca (w prawo). Jadąc Dworcową dojeżdża do ul. Sienkiewicza, w którą - po skręcie w prawo - wjeżdża. Ul. Sienkiewicza dojeżdża do ul. Pomorskiej, w którą skręca (w prawo) i jedzie prosto, kierując się do skrzyżowania Podolskiej z Warmińskiego. Dojeżdżając do tegoż skrzyżowania napotyka na znak nakazujący jazdę w prawo.
Podolska też jednokierunkowa
Zatrzymując się przed skrzyżowaniem, Czytelnik nagrywa znak widniejący na wlocie ulicy Podolskiej (na odcinku od Warmińskiego do Pomorskiej), który informuje, że jest to ulica jednokierunkowa. "Co on tu robi, kiedy ze znaków wynika, że nie można wjechać w tę ulicę?" - zastanawia się Czytelnik i podejmuje ostatnia próbę wjazdu w ulice Podolską, tym razem od ulicy Zduny. Jadąc tą ulicą, mija prostopadłą ul. Warmińskiego (z której nikt nie ma prawa wyjechać, bowiem jest to ulica jednokierunkowa - przyp. red.) do ulicy Pomorskiej, skręca w prawo (znak zakazu wjazdu, który do niedawna tu obowiązywał jest przekreślony) i jedzie prosto, dojeżdżając do znaku nakazu skrętu w prawo, kierującego do ulicy Podolskiej (która - znowu dla przypomnienia - oznakowana jest od drugiej strony jako jednokierunkowa).
Niespodzianka na skrzyżowaniu Podolskiej z Warmińskiego
Czytelnik dojeżdża do skrzyżowania z ulic Podolskiej z Warmińskiego i... nie ma tu żadnych znaków informujących o tym, że ulica Warmińskiego jest jednokierunkową! Nagrywający zwraca uwagę na fakt, że na tym skrzyżowaniu nieświadomy kierowca może skręcić w prawo (czyli pod prąd), dojechać do ulicy Zduny i wjechać w tę ulicę, będąc przekonanym, że ma pierwszeństwo wjazdu na skrzyżowanie. Takie oznakowanie ulic może doprowadzić do stłuczki lub wypadku.
Ktoś chyba nie do końca przemyślał oznakowanie w centrum Bydgoszczy:
Wiedziałeś o tym?
Oznakowanie w Bydgoszczy zmieniono kilka dni temu
"Kilka dni temu doszło do zmian drogowych w samym centrum miasta. Postawiono nowe znaki, zasłonięto inne. Nie byłoby nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt że znaki są poustawiane absurdalnie, wprowadzając chaos drogowy, oraz stwarzając zagrożenie dla kierujących" - opisuje wideo Czytelnik i dodaje: "Informowane były już o tym: Zarząd dróg w Bydgoszczy, Zieleń miejska, straż miejsca, centrum zarządzania kryzysowego. Niestety moje telefony, jak i moich sąsiadów nie dały żadnych rezultatów, byłem zmuszony nagrać ten film.".
Do tematu wrócimy.
Zobacz również
Zobacz archiwalne zdjęcia Bydgoszczy
Taka była Bydgoszcz w czasach PRL. Zobacz archiwalne zdjęcia...
