Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś nam ukradł szyny. Na trasie kolejowej wpisanej do ewidencji zabytków grasują złodzieje

Jarosław Jakubowski
Linia Koronowo-Tuchola bez kawałka szyn
Linia Koronowo-Tuchola bez kawałka szyn Andrzej Probant
Linia kolejowa 241 między Koronowem a Tucholą jest rozkradana przez złodziei złomu. Pasjonaci kolejnictwa usiłują zapobiec dalszej dewastacji szlaku.

Na 80-metrowym odcinku linii kolejowej 241 pod Pruszczem-Bagienicą w kierunku Koronowa, złodzieje odkręcili szyny i zrzucili je pod most. Czekały tam na podcięcie i sprzedanie na złom.

Członkowie Koronowskiego Stowarzyszenia Rozwoju Turystyki „Szczęśliwa Dolina” pojechali kilka dni temu na szlak i uzupełnili brakujące na trasie śruby i wkręty.
[break]
- Ale tego 80-metrowego kawałka nie da się odtworzyć własnymi siłami. Uważam, że winą za taki stan rzeczy należy przede wszystkim obarczyć lokalne samorządy, które nie robią nic, aby przywrócić połączenia na tej trasie. Jedyną gminą, która od lat stara się o to, jest gmina Gostycyn, ale sami nie są tego w stanie udźwignąć - mówi Rafał Wąsowicz ze stowarzyszenia „Szczęśliwa Dolina”.

Okazuje się, że sprawa jest znana policji. - W kwietniu zaczęły ginąć fragmenty szyn z tego odcinka. Policjanci wytypowali sprawców. Na początku maja zatrzymali volkswagena z dwoma mężczyznami z powiatu nakielskiego.

W aucie znajdowało się ponad 300 śrub do mocowania szyn. Materiał dowodowy pozwolił postawić mężczyznom zarzut kradzieży prawie jednego kilometra szyn, razem ze śrubami - mówi mł. asp. Brygida Zimnoch, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tucholi.

Stowarzyszenie „Szczęśliwa Dolina” od kilku lat inwestuje własne fundusze w reaktywację linii 241. Organizowane są imprezy, były pociągi specjalne, niestety społecznicy nie spotykają się ze zrozumieniem władz. - Mamy wrażenie, że dla zarządcy linii, czyli Polskich Linii Kolejowych najlepszym rozwiązaniem byłoby całkowite zdemontowanie szyn, a przecież za kilka lat to połączenie może się okazać niezbędne.

Transport samochodowy powoli staje się niewydajny - mówi Andrzej Probant, przewodniczący stowarzyszenia.

Społecznicy chcą doprowadzić do spotkania przedstawicieli gmin Koronowo, Gostycyn, powiatów tucholskiego i bydgoskiego oraz kolei i policji, żeby wspólnie zastanowić się, jak uratować linię 241, wpisaną do ewidencji zabytków. A na sierpień już zapraszają na kolejny piknik kolejowy, między innymi z możliwością przejażdżki drezyną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!