Mam jednak wrażenie, że nasi dawni przedstawiciele, zwłaszcza z PO, którzy albo w ostatnich wyborach mieli za małe poparcie, albo po prostu nie startowali, tragedii nie przeżywają.
Łukasz Krupa - pełnomocnikiem Rafała Bruskiego z perspektywami na dalszą robotę. Grażyna Ciemniak - spór prawny z ratuszem, ale i emerytura. Radek Sikorski, cokolwiek by o nim mówić, sam świetnie sobie radził.
PRZECZYTAJ:A po Sejmie... rada w parku
Teraz zostanie członkiem rady nadzorczej bydgoskiego parku przemysłowego, żeby wspierać inwestycje kapitału zagranicznego. Na marginesie, nie wiem, dlaczego jego związki z Bydgoszczą muszą zostać zalegalizowane i dlaczego nie mógł wspierać inwestycji w mieście wcześniej...
Pozostaje mieć nadzieję, że podoła obowiązkom i w USA, i w Bydgoszczy. Na razie najwięcej ugrało na tym I LO, które co miesiąc będzie dostawać pensję Sikorskiego...
Jak zwykle, przy okazji widać, kto kogo lubi i kto może liczyć na ratuszową przystań.