MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krew była wszędzie. Wstrząsające zeznania oskarżonego o morderstwo w Gołąbku

as-m
Patryk R. tylko częściowo podtrzymał wczoraj w sądzie to, o czym mówił w czasie eksperymentu procesowego
Patryk R. tylko częściowo podtrzymał wczoraj w sądzie to, o czym mówił w czasie eksperymentu procesowego Dariusz Bloch
Rozprawa w sprawie zabójstwa w Gołąbku. Motywem były bandyckie porachunki.

Chodzi o zbrodnię, do której doszło w czerwcu 2015 roku. W lasach w pobliżu miejscowości Gołąbek pracownicy służb leśnych natknęli się na zmasakrowane zwłoki mężczyzny, obywatela Niemiec polskiego pochodzenia. Motywem zabójstwa były rozliczenia finansowe pomiędzy osobami, które zajmowały się wyłudzaniem pieniędzy za fikcyjne stłuczki.

... ja nie patrzyłem

Wczoraj, podczas kolejnego dnia rozprawy, sędzia Andrzej Bauza odczytał na początek to, co Patryk R. mówił podczas eksperymentu procesowego. Oskarżony Patryk R. relacjonował tam, jak pojechali ze swoją ofiarą do lasu. „Michael i Tobi zaczęli owijać Darkowi głowę folią, ale ja nie patrzyłem”. Sędzia odczytywał fragment zeznań, gdzie Patryk R. mówił o tym, że dwaj oskarżeni bili ofiarę teleskopem, że „Darek to wytrzymywał”.

Zobacz:

W Bydgoszczy kolumna transportująca czołg zderzyła się z aut...

Zasypywaliśmy po kolei

Kolejny fragment zeznań Patryka R.: „Jak Michael go dusił, to przewrócili się razem. Po jakimś czasie Darek już się nie wiercił. Sprawdziłem puls u Darka, ale już nic nie czułem. Miał worek na głowie, krew była wszędzie. Tobi i Michael złapali go za ręce i wrzucili do dziury. Ja w tym nie pomagałem. Michael rzucił na niego takie robaki mady. Potem po kolei go zasypywaliśmy rękami i nogami”.
Słowa Patryka R. podczas eksperymentu wskazywały, że Tobias B. miał zgodzić się, by „pozbyć się Darka” i że go nienawidził. Kiedy po zabójstwie zorientowali się, że nie mają dokumentów ofiary, Michael miał zaproponować, by wrócić do lasu i przeszukać zamordowanego. „Powiedziałem, że tam nie wrócimy” - czytał sędzia.

Kiedy jednak ze strony sędziego Tomasza Pietrzaka padło pytanie, czy oskarżony podtrzymuje swoje zeznania, Patryk R. odparł, że tylko częściowo. - To nie było tak, że Tobias o tym wiedział. Michael mi obiecał, że jak zwalę winę na Tobiasa, będzie dbał o moją rodzinę - mówił Patryk R. i przyznał, że zeznania oskarżające Tobiasa „zostały zmyślone”. Sędzia dopytywał też, jak miało wyglądać dbanie o rodzinę Patryka R. - Miał pomóc mojej żonie i dzieciom - mówił Patryk R.

To nie Tobias uderzył

- Z pana słów w protokole wynika, że działaliście zgodnie z planem - mówił sędzia Pietrzak. - Może wtedy mój polski nie był tak dobry jak dziś. Nie potrafiłem wskazać, że działaliśmy w afekcie i w szoku - odpowiedział Patryk R. Dodał też, że to nie Tobias, a Michael uderzył Darka w plecy. - Tobias zorientował się, że chodziło o zabójstwo dopiero po śmierci Darka - mówił też Patryk R.

Zobacz:

Na Szwederowie w Bydgoszczy mężczyzna groził wysadzeniem kam...

Polub "Express" na Facebooku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo