https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus i Kopciuszek na studniówce w bydgoskim VIII LO

Jarosław Reszka
Wyjaśnienia rzecznika WSSE pokazują, że... papier jest cierpliwy, wszystko zniesie
Wyjaśnienia rzecznika WSSE pokazują, że... papier jest cierpliwy, wszystko zniesie Dariusz Bloch
Jeśli ktoś myśli, że Kopciuszek istniał tylko w ludowych opowieściach i ich XVII-wiecznej, literackiej wersji pióra Charlesa Perraulta, to się grubo myli. Słuchajcie tedy: „Dyrektor w przesłanej liście wskazała osoby siedzące przy stoliku z zakażoną, uzasadniając, że uczennica całą studniówkę spędziła przy stoliku, nie wychodząc przy tym na parkiet, co potwierdzają inni uczestnicy, np. grono pedagogiczne. W związku z powyższym nie doszło do bezpośredniego kontaktu z innymi uczestnikami”.

To fragment wyjaśnień, jakie w związku z przypadkiem koronawirusa po studniówce w bydgoskim VIII LO przekazał nam rzecznik sanepidu.

Biedna dziewczyna. Na myśl przywodzi nie tylko Kopciuszka, ale i Stefcię Rudecką z „Trędowatej”. Dziwię się, że skoro całe grono pedagogiczne widziało panienkę spędzającą studniówkę wyłącznie przy swoim stoliku, to nikt z nauczycieli nie podszedł do biduli, nie zagadał, nie spróbował jej rozruszać…

Żarty na bok. Rozumiem, że odesłanie na kwarantannę całego towarzystwa bawiącego się na studniówce, to znacznie większy kłopot niż szlaban dla jednego stolika. Ale chyba zdrowie jest ważniejsze.

I jak to jest ze szczepieniami uczniów „Ósemki”? Wszyscy studniówkowicze mieli certyfikaty covidowe, jak wynika z wyjaśnień rzecznika sanepidu, czy też wielu było niezaszczepionych, jak twierdzi skarżący się na zachowanie szkoły i sanepidu uczestnik zabawy?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski