Do gry wrócił libero Michał Dębiec i Delecta odczarowała „Łuczniczkę”. Wreszcie wygrała. 3:1 z Jadarem Radom, to dopiero drugie zwycięstwo bydgoszczan we własnej hali w tym sezonie.
<!** Image 2 align=right alt="Image 145771" sub="Za tydzień Delecta zagra w Bełchatowie ze Skrą (mistrz Polski 2008/09), potem 14 marca w „Łuczniczce” z Resovią (wicemistrz) i 20 marca - na koniec sezonu zasadniczego - znowu w Bydgoszczy, z Jastrzębskim Weglem (3. miejsce) Fot. Dariusz Bloch">Znowu błysnął trener radomian Jan Such. W ubiegłym sezonie, gdy oba zespoły walczyły o bezpieczne 8. miejsce, zapędził się w zarzutach pod adresem Delecty i Waldemara Wspaniałego, z których z czasem się wycofał i przeprosił.
Po czwartkowym meczu zasugerował ciekawą rzecz, jeśli chodzi o play off. „Express” też się nad tym zastanawiał, ale oddajmy głos trenerowi Suchowi...
- Bydgoszczanie zaprezentowali formę przynajmniej na walkę o mistrzostwo Polski. Waldemar Wspaniały jest doskonałym taktykiem i wie, że lepiej czołowe pozycje atakować z szóstego miejsca i nie wpaść w półfinale na Skrę.
Ubawiło to trenera Delecty.
- Jasiu lubi bawić się w takie kalkulacje i wie, jak do końca ułożą się rozgrywki (śmiech). Z Jadarem nasza gra wyglądała zdecydowanie lepiej niż podczas poprzednich spotkań, ale w tym temacie za bardzo nie chcę się wypowiadać. Z boku wydaje się, że łatwo poskładać zespół po kilku porażkach z rzędu, zwłaszcza z takimi nazwiskami. Jeśli ktoś tak pisze i mówi, to niech popracuje w takich warunkach i wtedy możemy dyskutować. W poprzednich tygodniach uśmiechu nie było. Sprawy personalne i atmosfera w zespole to nasze wewnętrzne kwestie i nie chcę ich wyciągać na światło dzienne.
<!** reklama>Jan Such dodał jeszcze: - Mamy w tym roku pecha, bo gramy dobre mecze i w końcówce zawsze czegoś brakuje. Akurat w czwartek trafiliśmy na zespół, w którym ostatnio doszło do małych przetasowań. Michał Dębiec doskonale wprowadził się do drużyny, bo przy naszych zagrywkach doskonałe krył Piotra Gruszkę i Michała Cervena.
Obie drużyny miały za sobą serię meczów bez zwycięstwa i punkty były im bardzo potrzebne. O czym mówił po meczu kapitan Jadaru Maciej Pawliński.
- Dla nas podwójnie, bo każde zwycięstwo zwiększa nasze szanse na awans do fazy play-off. Z taką zagrywką nie mogliśmy jednak marzyć o sukcesie, bo bydgoszczanie doskonale sobie z nią radzili. Ponadto Delecta dobrze grała blokiem.
A Piotr Gruszka, kapitan Delecty, cieszył się, że... - Wreszcie nastroje po meczu mamy trochę lepsze.
Fakty
15. kolejka PlusLigi
- Czwartek: Delecta Bydgoszcz - Jadar Radom 3:1 (20:25, 25:20, 25:19, 25:16);
- Piątek: Domex Tytan AZS Częstochowa - Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (24:26, 18:25, 28:26, 17:25);
- Sobota: AZS UWM Olsztyn - PGE Skra Bełchatów (17.00), Neckermann AZS Politechnika Warszawska - Pamapol Wieluń (17.00);
- Niedziela: Zaksa Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel (14.45, Polsat Sport i TV 4).
- Bełchatów 14 35 38:15
- Kędzierzyn 14 30 35:17
- Rzeszów 15 28 32:22
- Jastrzębski 14 27 33:19
- Częstochowa 15 26 36:26
- Bydgoszcz 15 24 29:29
- Olsztyn 14 17 21:31
- Warszawa 14 11 15:35
- Wieluń 14 10 15:33
- Radom 15 8 14:41
Delecta - z kim jeszcze?
- 16. kolejka: PGE Skra Bełchatów - Delecta (6 marca, sobota, 17.00)
- 17. kolejka: Delecta - Asseco Resovia (14 marca, niedziela, 14.45)
- 18. kolejka: Delecta - Jastrzębski Węgiel (20 marca, sobota, 14.45, Polsat Sport i TV 4)