https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kołpaki już się nie utopią

Sławomir Bobbe
Takie widoki, jak na archiwalnym zdjęciu mają przejść do historii
Takie widoki, jak na archiwalnym zdjęciu mają przejść do historii Dariusz Bloch
Koniec poszukiwania zgubionych tablic rejestracyjnych i kołpaków. Zalewane od lat skrzyżowanie ulicy Szpitalnej z Glinki ma zyskać kanalizację deszczową.

Od lat schemat zdarzeń na tym skrzyżowaniu wygląda podobnie. Gdy nad Bydgoszczą przechodzi ulewa, kierowcy, którzy wiedzą, co im grozi, nie jeżdżą Glinkami i Szpitalną. Ci, którzy nie mają wyjścia albo nie spodziewają się drogowej zasadzki, wjeżdżają w gigantyczną kałużę. Jeśli mają szczęście, przejadą tracąc co najwyżej kołpak lub rejestrację. Zwykle jednak nie przejeżdżają i wtedy interweniować musi pomoc drogowa, wyciągając podtopionych nieszczęśników.
[break]

- Już po zeszłorocznych przygodach mieliśmy mocne postanowienie, by raz na zawsze rozwiązać problem na tym skrzyżowaniu - twierdzi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP w Bydgoszczy.

Koniec zalewania

ZDMiKP dysponuje już gotowym projektem budowlanym, który obejmuje budowę około 600-metrowego kanału deszczowego z włączeniem do istniejącego układu odwodnienia na ul. Białogardzkiej oraz kolektora deszczowego na ulicy Glinki. To rozwiąże problem zalewania skrzyżowania po intensywnych opadach deszczu.

- Przygotowujemy wniosek o wydanie decyzji, zezwalającej na realizację zadania. Gdy ją otrzymamy, zorganizujemy przetarg na wykonanie prac. Chcielibyśmy rozpocząć inwestycje latem tego roku, by zdążyć przed jesienią - zapowiada rzecznik.

W ramach prac zostaną wykonane wpusty uliczne, studnie rewizyjne, powstanie także nowa nawierzchnia asfaltowa na całej długości nowego kanału deszczowego. W czasie prowadzenia prac ruch, choć zapewne utrudniony, będzie możliwy, bo droga nie zostanie zamknięta.

Trzy miesiące prac

- Prace przy skrzyżowaniu potrwają około trzech miesięcy. Szczegółową organizację ruchu przedstawimy na krótko przed rozpoczęciem zadania - zapowiada Krzysztof Kosiedowski. Co prawda w projekcie uwzględniono kompleksową odbudowę chodników w okolicy skrzyżowania Szpitalnej z Glinki, ale ich wykonanie odłożono na kolejne lata. Miasto chce wydać na prace na skrzyżowaniu 500 tys. zł.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
iks
W końcu cywilizacja we wsi.
A
Andrzej
Może i zalewa, ale skrzyżowanie Szpitalna-Glinki jest jedyną możliwością dojazdu do Parku Przemysłowego od strony miasta w tej chwili.
p
paw
a na Magnuszewskiej to nie zalewa...?
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski