Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kleszcze atakują. W tym roku w Kujawsko-Pomorskiem jest już ponad 270 zachorowań na boreliozę [wideo]

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Wideo
od 16 lat
Wycieczka do lasu, wypad na działkę rekreacyjną lub do miejskiego parku to relaks, ale to właśnie w tych miejscach narażeni jesteśmy na atak kleszczy. Warto zabezpieczyć przed tymi pajęczakami, bo mogą być groźne dla naszego zdrowia.

Środowiskiem życia kleszczy jest najczęściej ściółka leśna. Wbrew wielu obiegowym opiniom, kleszcze nie żyją na drzewach i nie skaczą na przechodzących żywicieli. W ich poszukiwaniu wspinają się np. na trawy i krzewy (do około 120-150 cm). Dlatego „zbieramy” je przechodząc i ocierając się o tę roślinność.

Z kleszczami nie ma żartów, bo mogą przenosić groźne choroby takie, jak kleszczowe zapalenie mózgu czy boreliozę.

- W tym roku w województwie kujawsko-pomorskim odnotowaliśmy 272 przypadki zachorowań na boreliozę. W 2022 roku było ich 528 - mówi Łukasz Betański, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy. - Zachorowań na kleszczowe zapalenie mózgu ani w 2023 r., ani w poprzednim roku nie mieliśmy.

Jak chronić się przed kleszczami?

Gdy przebywamy w miejscu, gdzie możemy być narażeni na atak kleszczy, powinniśmy zachować szczególną ostrożność.

- Przede wszystkim należy zadbać o odpowiednie ubranie: odzież osłaniającą jak największą powierzchnię ciała (długie rękawy, długie nogawki) i pełne buty - informuje Łukasz Betański. - Warto też zaopatrzyć się w dostępne w aptekach preparaty, tzw. repelenty. Są to środki chemiczne lub naturalne, które odstraszają kleszcze. Można je stosować bezpośrednio na skórę, a także na ubranie. Trzeba jednak pamiętać, że ich działanie jest krótkotrwałe.

Po powrocie do domu należy, jak najszybciej zmienić ubranie i obejrzeć swoje ciało, szczególnie zwracając uwagę na miejsca, w których skóra jest delikatna np. głowa (u dzieci), okolice uszu, pachy, doły łokciowe i podkolanowe, pępek, brzuch, pachwiny.

- Po spacerze zalecany jest prysznic - mówi Łukasz Betański. - Dokładne umycie się za pomocą gąbki może pomóc pozbyć się kleszczy, które dopiero poszukują odpowiedniego miejsca do żerowania. Szacunkowo powoduje to spadek ryzyka zachorowania nawet o 60 proc.

Wczesne usunięcie kleszcza zmniejsza ryzyko zakażenia

- Im szybciej to zrobimy, tym mniejsze jest ryzyko zakażenia drobnoustrojami wywołującymi choroby przenoszone przez kleszcze - mówi dr med. Paweł Rajewski, konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych dla województwa kujawsko-pomorskiego i zarazem kierownik Oddziału Internistyczno-Zakaźnego Wojewódzkiego Szpitala Obserwacyjno-Zakaźnego w Bydgoszczy. - Ryzyko to zwiększa się znacząco po upływie 24 godzin od ugryzienia. Szacuje się, że jeśli kleszcz był zakażony krętkami z rodzaju Borrelia i bytował w skórze człowieka powyżej 48 godzin, to ryzyko przeniesienia zakażenia na człowieka sięga 100 proc.

Dlatego tak ważne jest dokładne sprawdzenie skóry, np. po powrocie z lasów czy parków i jak najszybsze, prawidłowe usunięcie kleszcza ze skóry.

- Najlepiej zrobić to pęsetą lub gotowymi zestawami do usunięcia kleszcza, nie wykręcać, tylko wyciągnąć zdecydowanym ruchem do góry - prostopadle do skóry, chwytając kleszcza jak najbliżej skóry - mówi dr med. Paweł Rajewski. - Przed wyjęciem nie należy smarować go masłem czy spirytusem, bo drażni to kleszcza powodując wydzielanie śliny i wymioty, przez które człowiek się zaraża. Po wyjęciu kleszcza należy przemyć skórę spirytusem lub octaniseptem i obserwować miejsce po usunięciu kleszcza przez 3-4 tygodnie.

Jeśli pojawi się rumień wędrujący (zwykle po tygodniu do 4 tygodni od ukąszenia, może też wystąpić po 3 miesiącach od ukąszenia), należy skontaktować się z lekarzem.

- Co ważne, jeśli rumień pojawi się wcześniej po kilku lub kilkunastu godzinach, to zazwyczaj nie jest to rumień wędrujący, a zmiany odczynowe, alergiczne lub z podrażnienia po niewłaściwym - mechanicznym usunięciu, niezakażonego kleszcza lub innego owada - mówi dr med. Paweł Rajewski. - Rumień wędrujący nie boli, nie swędzi, nie towarzyszy mu obrzęk czy wzmożone ucieplenie. Zanika zwykle po kilku dniach od prawidłowego leczenia. Nieleczony może utrzymywać się nawet kilka miesięcy, aczkolwiek w większości przypadków ustępuje w ciągu 4 tygodni.

Przeciwko boreliozie nie ma szczepionki, ale w przypadku kleszczowego zapalenia mózgu jest.

- Aby skutecznie ochronić się przed zakażeniem konieczne jest przyjęcie 3 dawek szczepienia pierwotnego oraz dawek przypominających, co 3-5 lat - mówi Łukasz Betański. - Przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu najlepiej zaszczepić się jednak zimą lub wczesną wiosną, bo zapewnia to ochronę już od początku aktywności kleszczy. Szczepionki cechuje wysoka skuteczność. Na 100 szczepionych, powyżej 95 osób wytwarza przeciwciała ochronne zabezpieczające przed powikłaniami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera