Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kijowski radny: Nie sądzę, żeby Kijów był całkowicie bezpieczny przed inwazją. Rosja nie działa w sposób logiczny

OPRAC.:
Robert Szulc
Robert Szulc
Wideo
od 16 lat
Nie sądzę, żeby Kijów był całkowicie bezpieczny przed inwazją. Ponieważ Rosja nie działa w sposób logiczny. Ich działania nie są logiczne, nie można ich odczytywać przez pryzmat strategii wojskowej. Po prostu mają obsesję. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, moje dzieci nadal mieszkają w piwnicy, zwykle są dwa lub trzy alarmy bombowe dziennie. Nie masz pewności, czy akurat ta bomba nie leci na nas. Ale w Kijowie jest bezpieczniej niż w Charkowie - mówi w rozmowie z naszą reporterką Mychajło Prysiażniuk, zastępca szefa rady miejskiej Kijowa.

Według naszego rozmówcy, pierwszym zadaniem jest uporządkowanie miasta, usunięcie niepotrzebnych punktów kontrolnych.
- Jest ich dużo. Nie możemy usunąć wszystkich punktów kontrolnych, administracja wojskowa na to nie pozwoli. We współpracy z wojskiem, trzeba przejść przez parki, tereny zielone, zalesione i zidentyfikować maksymalną liczbę tego, co można nazwać "niewybuchami" - mówi radny.

Pytany o plany Rosjan, odpowiada jasno: Nie sądzę, żeby Kijów był całkowicie bezpieczny przed inwazją. Ponieważ Rosja nie działa w sposób logiczny. Ich działania nie są logiczne, nie można ich odczytywać przez pryzmat strategii wojskowej. Po prostu mają obsesję - mówi.

- Nie mogę powiedzieć, że jestem zwolennikiem powrotu mieszkańców, dopóki w końcu nie wygramy wojny, ale rozumiem, że Kijów to gigantyczna metropolia i trzeba ją odbudować, a odbudowa Kijowa, to przede wszystkim ludzie. Instytucje muszą działać, organizacje muszą działać, prywatny biznes musi działać - dodaje. - Trzeba odbudować nasz Kijów, to znaczy posprzątać bałagan. Mieszkańcy, gdy uciekali, zostawiali po sobie wiele rzeczy, bo robili to w pośpiechu. Musimy usunąć samochody, które ludzie zostawili, kiedy wyjechali.

- Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, moje dzieci nadal mieszkają w piwnicy, zwykle są dwa lub trzy alarmy bombowe dziennie. Nie masz pewności, czy akurat ta bomba nie leci na nas. Dlatego nie możemy powiedzieć, że w Kijowie jest w stu procentach bezpieczne, choć w Kijowie jest bezpieczniej niż w Charkowie, w którym byłem dwa dni temu. Tego nawet nie da się porównać.

Administracja miejska nie zawiesiła swojej pracy, podobnie jak Rada Miejska Kijowa. Teraz jedyną różnicą jest to, że przełożonym administracji jest dowódca wojskowy.

- Jestem za tym, aby w jak najkrótszym czasie pozbyć się ulic "moskiewskich", "białoruskich". Dlaczego też białoruskich? Chcę też pozbyć się wzmianki o Białorusi, bo rakiety lecą również z terenów Białorusi. Dopóki tego nie powstrzymają, albo nie będzie zamachu stanu. Kiedy pan Łukaszenka będzie miał szczęście odejść po „stu latach” swoich rządów, zobaczymy, jak zachowa się sąsiednia Białoruś i jak będzie z nami współpracować. Potem możemy dalej rozmawiać o kontynuacji relacji. Dopóki z ich terytorium wciąż lecą na nas rakiety, uważam, że powinniśmy przestać używać jakichkolwiek przydomków i nazw, które kojarzą się z Rosją i Białorusią oraz innymi krajami, które są przeciwko nam. Kraj musi mieć swoich bohaterów. Bohaterów należy czcić poprzez nazwy ulic, stacji metra i obiektów kulturalnych - mówi Mychajło Prysiażniuk.

Dziękuje za wsparcie. - Dziękuję za wsparcie naszego kraju, naszych ludzi. Dziękuję za poparcie Polski dla naszego Prezydenta od pierwszego dnia, jest on prawdziwym przywódcą. Obiecałem sobie, że po wojnie, kiedy wygramy, podejdę do niego (Zełeńskiego), uścisnę mu dłoń i przekażę mu, że nasi bracia zgineli z otwartymi sercami, bo wierzyli w jego wolę i w jego pragnienie obrony kraju - kończy radny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera