Sympatycy janikowskiej Unii nie mogą znieść myśli, że ich klub upada. Dlatego wyszli na ulicę i manifestowali, a jutro mają się spotkać na debacie w hali. Tymczasem wiadomo już, że najbliższe dwa sparingi zespołu nie odbędą się, a aby uratować zespół, trzeba zaciągnąć kredyt.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 185480" >
W manifestacji wzięło udział około stu kibiców. - Miała na celu pokazanie, iż
janikowskiej społeczności zależy na dalszej działalności Unii - wyjaśniają organizatorzy, którzy mieli ze sobą transparent "Tradycją jest walka za klub ukochany,
pomóżcie – my się tak łatwo nie poddamy".
Najpierw mieszkańcy Janikowa manifestowali przed siedzibą władz gminy. Zostali zaproszeni do środka, gdzie urzędnicy wyjaśniali, co mogą zrobić, aby ratować Unię. Padło zapewnienie, że w najbliższych dniach będą czynić kolejne kroki, które mogą pomóc
wyjść z krytycznej sytuacji klubu.Następnie grupa przeszła
ulicami miasta na stadion, gdzie odbyły się
rozmowy z przedstawicielami klubu.
Najważniejsze spotkanie ma odbyć się jutro o godz. 17 w hali sportowej.- MLKS Unia Janikowo jest ponad
półwieczną tradycją, na którą pracowało wiele pokoleń. Dla
wielu ludzi teraz, a także w przeszłości klub to największa
pasja. Wspomniane wcześniej pokolenia zostawiło dla klubu wiele
zdrowia, pracy i poświęcenia. Nie można więc tego zmarnować - apelują kibice zapraszając mieszkańców na spotkanie.
<!** Image 4 align=middle alt="Image 185482" >
<!** Image 5 align=middle alt="Image 185483" >
<!** Image 6 align=middle alt="Image 185484" >
<!** Image 3 align=middle alt="Image 185481" >
O sytuacji w janikowskim III-ligowcu pisaliśmy ostatnio tydzień temu tutaj. Nowe informacje są takie, że Unia odwołała dwa najbliższe mecze kontrolne z Unią Solec i Włocłavią, a jej najlepsi zawodnicy szukają nowych klubów.