Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Każdy jest w - swoim - prawie ("specustawa" po fordońsku)

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Decyzją Rady Miasta Bydgoszczy, blok między ul. Fiedlera a Fieldorfa nie powstanie
Decyzją Rady Miasta Bydgoszczy, blok między ul. Fiedlera a Fieldorfa nie powstanie Fot. Archiwum Expressu Bydgoskiego/Google Maps
Wczorajsza sesja Rady Miasta Bydgoszczy przyniosła ważne, nie tylko dla mieszkańców Fordonu, rozstrzygnięcie. Uważam, że brak zgody dla budowy bloku przy ulicy Fieldorfa „Nila” to decyzja znacząca nie tylko dla mieszkających na osiedlu Bohaterów.

Tak zwana „specustawa”, krytykowana nie tylko przez władze miasta, mogła doprowadzić do „spontanicznego” powstawania inwestycji niezgodnych z miejscowym planem zagospodarowania i - w większości - z życzeniami sąsiadów. W Bydgoszczy udało się już po raz drugi (i drugi w Fordonie) odeprzeć te zakusy. Za każdym razem towarzyszyły im gorące protesty obywateli.

Co ważne, sprzeciw rady oparty został nie tylko o ten zrozumiały i oczywisty ruch oddolny, brak zgody mieszkańców, ale formalne i racjonalne przesłanki techniczne i urbanistyczne. I, co równie ważne, trzymanie się przepisów pozwala również inwestorowi bić się o swoje racje: może się odwołać do sądu administracyjnego. Jak to się skończy w Fordonie?... Decyzja - powtórzę - będzie ważna nie tylko dla fordonian.

Konferencja nt. umorzenia sprawy wieszania europosłów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo