MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kawaleryjska szarża

Krzysztof Błażejewski
Krzysztof Błażejewski
Raport MAK-u okazał się porażający. W jego świetle lot tupolewa do Smoleńska jawi się niczym znana z naszej przeszłości wielokrotnie i tyleż razy wyśmiewana kawaleryjska szarża. Bez przygotowania, bez głowy, na żywioł. W dodatku do krainy wiecznego bałaganu, jaką Rosja jest niewątpliwie.

Raport MAK-u okazał się porażający. W jego świetle lot tupolewa do Smoleńska jawi się niczym znana z naszej przeszłości wielokrotnie i tyleż razy wyśmiewana kawaleryjska szarża. Bez przygotowania, bez głowy, na żywioł. W dodatku do krainy wiecznego bałaganu, jaką Rosja jest niewątpliwie.

W przeszłości niejednokrotnie dawaliśmy dowody, że jesteśmy zdolni do takiego zachowania. Niektórzy poczytywali to nawet za powód do chluby, inni obrażali się, kiedy z tego właśnie powodu byliśmy przez świat bezlitośnie wyśmiewani. Teraz też świat tak samo pomyśli o katastrofie.<!** reklama>

Sam raport nie wyjaśnia wszystkiego. Wiele spraw pozostaje nadal zagadką i pozostanie nią już na wieki. Ilekroć wracam myślą do zapisu z czarnych skrzynek, frapuje mnie milczenie wszystkich osób w kabinie w ostatnich sekundach. Może z punktu widzenia pilotów to zjawisko normalne, jednak ja nie potrafię pojąć tej ciszy przerywanej jedynie podawaniem komend z lotniska i sygnałem ostrzegawczym. Można odnieść wrażenie, jakby działo się tam coś niezrozumiałego, bo tkwiący w każdym z nas instynkt życia nakazywałby reakcje wręcz odwrotne, gwałtowne.

Jestem pewien, że wiele osób nigdy nie pogodzi się z werdyktem komisji. To za ich sprawą po latach nowe pokolenia będą próbowały wyjaśniać katastrofę na nowo, pojawią się kolejni odkrywcy sensacji i „rewizje nadzwyczajne”... Bo tak naprawdę, jaka konkluzja, gdy opadną emocje i „czasu kurz”, pozostanie w pamięci? Naciski Pana Pierwszego, generalskie 0,6 promila i bałagan. W kabinie pilotów i na lotnisku. I jeszcze tylko wielki żal i ból.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!