PRZECZYTAJ:Pięć rodzin nadal mieszka w kamienicy, której grozi zawalenie. Czy miasto pomoże mieszkańcom z ul. 3 Maja?
[break]
Do końca przyszłego miesiąca powinien być już gotowy projekt rozbiórki kamienicy przy ulicy 3 Maja 18.
- Współwłaściciele budynku zgodzili się jednogłośnie, że musi on zostać zburzony - powiedział nam zarządzający kamienicą Tomasz Szczupakowski z firmy Immobilis Nieruchomości.
O kamienicy i losach jej mieszkańców - 6 rodzinach - piszemy od końca marca, kiedy to zapadła decyzja nadzoru budowlanego o natychmiastowym opróżnieniu obiektu ze względu na realną groźbę zawalenia się. Informacja ta spadła na lokatorów jak grom z jasnego nieba, zwłaszcza, że kazano im się wyprowadzić dwa dni przed świętami wielkanocnymi. Nikt tego nie zrobił.
PRZECZYTAJ:Ci, którzy nie zrobili nic [DZIELNICOWYM OKIEM]
- Dokąd mamy się wynieść? Z dnia na dzień... - pytali mieszkańcy budynku. Święta wszyscy spędzili w zagrożonym budynku.
Wczoraj przy 3 Maja 18 pozostawało jeszcze starsze, schorowane małżeństwo.
Nam też w końcu udało się znaleźć lokum. Mimo że nie było łatwo z trójką dzieci. - pani Justyna, lokatorka
- Przez weekend ci państwo powinni się wyprowadzić - usłyszeliśmy.
Jedną z lokatorek o najdłuższym stażu była przy 3 Maja 18 pani Barbara Andrzejewska. Przeżyła tu 30 lat. Przeniosła się do lokum zapewnionego przez gminę, ponieważ miała tzw. przydział z czasów PRL. W podobnej sytuacji była jeszcze jedna rodzina, ale nie skorzystała z propozycji komunalnego lokalu zamiennego. Pozostałe cztery rodziny szukały mieszkań na własną rękę. Trzem pomógł Immobilis.
W końcu się udało
Niestety, nic nie wyszło z interwencji radnych PiS. Mimo zorganizowania konferencji prasowej przed budynkiem i zamieszczenia ogłoszenia na Facebooku, Grażyna Szabelska oraz Krystian Frelichowski nic konkretnego nie zdziałali.
- Nam też w końcu udało się znaleźć lokum. Mimo że nie było łatwo z trójką dzieci. Niektórzy mają alergię na wielodzietne rodziny. Teraz mamy nawet lepiej. Więcej metrów i lepsze warunki - mówiła nam wczoraj pani Justyna.