https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kasa Bydgoszczy kwitnie. W ubiegłym roku miasto najwięcej zaoszczędziło na oświacie i transporcie

Wojciech Mąka
Całkowity i uzasadniony - zdaniem władz miasta - optymizm powinien towarzyszyć ocenie wykonania ubiegłorocznego budżetu. Tak dobrze nie było od lat.

Miasto podsumowało wczoraj wyniki i realizację ubiegłorocznego budżetu. Okazuje się, że miejska kasa jest w znakomitej kondycji. - Największy sukces to powiększenie nadwyżki operacyjnej do 109 mln zł. Przypomnę, że cztery lata temu wynosiła ona tylko 11 mln zł - mówił Rafał Bruski, prezydent miasta. - To 25 mln złotych więcej niż wynosił plan. Pieniądze te pozwoliły na odważniejsze inwestowanie, stąd rozpisanie kolejnych przetargów na budowę basenów na m.in. Kapuściskach, Leśnym i Miedzyniu, decyzja o projektowaniu ul. Wąbrzeskiej, rozszerzenie oferty komunikacyjnej, o połowę większe środki na remonty chodników i ulic oraz rozpoczęcie rewitalizacji starego Fordonu, którego mieszkańcy są najlepszym przykładem determinacji lokalnej społeczności w budowaniu swojego miejsca.
[break]

Drugim dowodem na znakomitą politykę finansową miasta w ubiegłym roku jest zmniejszenie się bezrobocia - w grudniu 2014 wynosiło ono 7,5 proc., rok wcześniej - 8,8. - Przedsiębiorcy ufają miastu i doskonale dają sobie radę - stwierdził prezydent.
Z roku na rok rosną wydatki, ale i dochody. W ub. roku miasto wydało 1,580 mld zł, ale dochody wyniosły 1,527 mld zł.

- To dobry znak, bo obie kwoty zbliżyły się do siebie w najwyższym stopniu od 2008 roku - mówił Piotr Tomaszewski, skarbnik miasta.

Jego zdaniem - dług miasta, wynoszący w tej chwili 1,078 mld zł, problemem już nie jest. - W 2010 roku do spłaty miejskiego długu potrzeba było 60 lat, teraz po raz pierwszy, żeby spłacić zadłużenie z tzw. wyniku operacyjnego, potrzeba mniej niż dziesięciu lat - stwierdził Piotr Tomaszewski. - To bardzo ważny czynnik dla firm ratingowych, badających nasza wiarygodność finansową.

Największe dochody - 362 mln zł - pochodziły z podatków. - Warto przypomnieć, że połowa kwoty podatku, którą płacimy państwu, wraca do miasta - podkreślał skarbnik. 346 mln zł pochodzących z subwencji państwowych było drugim najważniejszym dla budżetu źródłem pieniędzy. Trzecim były wpływy z podatków lokalnych - 229 mln zł. W ub. roku najwięcej wydano na oświatę - 536 mln zł, transport - 211 mln oraz pomoc społeczną - 206 mln. Z drugiej strony, najwięcej zaoszczędzono właśnie na oświacie oraz transporcie. Mniej kosztowali też urzędnicy. - Odchodzimy od modelu wydawania pieniędzy pod koniec roku, bo w przyszłym może ich już nie być - stwierdził Rafał Bruski.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tor
Czy kasa miejska nie przekwitnie , chociażby po uruchomieniu megaspalarni . To się dopiero ujawni .
Wydawane są pieniądze na absurdalne opracowania , jak toru motorówkowego Brdą do Koronowa ( szczytowy wykwit głupoty ratuszowych urzędników ) , wykupienie Młynów Rothera za podwójną cenę , które będą generować koszty ich adaptacji ( ze stodoły pałacu nie uczynisz ) i użytkowania . W sąsiednim mieście "uczonych " też kwitną stołeczne aspiracje. Bezrobocie i szara strefa ma się dobrze w obu miastach , a na ulicach coraz więcej spotyka się bezdomnych , którym nie udało się wcześniej wyemigrować za granicę Obiektywnie oceniając to sąsiedzi są lepsi. Dorobili się trasy mostowej z prawdziwego zdarzenia , mimo , że most budowali na mokradłach . Bydgoszczanie w tym czasie zostali upokorzeni trasąuniwersytecką bez chodników , prowadzącą donikąd oraz parkingiem staromiejskim ( pomnikiem głupoty ). Tak " kwitnie " Bydgoszcz w okresie manny spadającej z unijnego nieba !
A
Anka
tak dobrze nie było od lat :) dlatego sprzedajemy Savoya, którego nie potrafimy zagospodarować i na nim zarabiać.... oraz likwidujemy szkoły :) co również pociągnie za sobą w przyszłości bardzo duże koszty..... a ludzie nie mogą doprosić się placów zabaw, bezpiecznych skrzyżowań, ścieżek rowerowych czy remontów chodników :) zadłużenie miliard wydatki większe od dochodów ale mieszkańcy "zielona wyspa" :)
M
Marek
Kasa miasta się powiększa a mieszkańcy coraz biedniejsi. To jest właśnie skutek takich rządów.
i
intro
jako Bydgoszczanin żądam remontu Poloni-a przynajmniej 1 łuku i to NATYCHMIAST
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski