AKTUALIZACJA
Jarosław Gowin oficjalnie zaprezentował swój pomysł zmian w Konstytucji.
- Wybory 10 maja nie mogą się odbyć. To jest rzecz oczywista z punktu widzenia danych medycznych. Zmiana terminu wyborów może się odbyć jedynie w zgodzie z Konstytucją. Nasz projekt zmiany Konstytucji przewiduje wprowadzenie jednej siedmioletniej kadencji prezydenckiej. Przedłożenie kadencji prezydenta Andrzeja Dudy o dwa lata przy założeniu, że pan prezydent nie będzie kandydował za dwa lata – stwierdził Jarosław Gowin.
***
Kadencja prezydenta wydłużona?
Jarosław Gowin zadeklarował, że nie poprze wyborów prezydenckich 10 maja. W związku z tym, że jego ugrupowanie polityczne - Porozumienie - współtworzy obóz rządzący, Jarosław Kaczyński miał postawić mu ultimatum: albo poprze wybory w formie korespondencyjnej, albo straci swoich ministrów w rządzie.
Andrzej Duda prezydentem przez 7 lat
Jak udało się dowiedzieć dziennikarzom RMF FM, Jarosław Gowin miał przedstawić swoją własną propozycję, by wybory prezydenckie odbyły się... dopiero za dwa lata. Oznaczałoby to przedłużenie kadencji obecnego prezydenta do 7 lat. By Andrzej Duda mógł być prezydentem jeszcze przez kolejne dwa lata, niezbędna byłaby zmiana Konstytucji.
Z informacji, do których dotarło RMF FM wynika, że oficjalnie tę propozycję Jarosław Gowin ma przedstawić około południa w Sejmie.
Czytaj więcej na rmf24.pl w materiale: Wydłużenie kadencji prezydenta Dudy do 7 lat. RMF FM ujawnia propozycję Gowina
wideo na górze strony: TVN24/x-news
