Jak dotąd, skutek jest żaden. Nieczynna linia jest balastem, który ze swoich barków chciałyby zrzucić i kolejarze, i samorządowcy. Gorącego kartofla więc kawałek po kawałku ubywa.
PRZECZYTAJ:Ktoś nam ukradł szyny. Na trasie kolejowej wpisanej do ewidencji zabytków grasują złodzieje
To krótkowzroczna polityka, która odbije nam się czkawką już niedługo. Spróbujmy wydostać się z Bydgoszczy o godzinie 15 w kierunku Białych Błot czy Koronowa. Godzina stania w korku.
Pociągiem zdążylibyśmy już w tym czasie obrócić w obie strony. Kraje, owszem, bogatsze od Polski, ale i mające mądrzejsze władze, takie jak Niemcy czy Wielka Brytania, już dawno doceniły rolę lokalnych połączeń kolejowych. Tam nie zamyka się linii, tylko dba o to, żeby nie zostały rozkradzione i nie zarosły zielskiem.
U nas bardzo nieliczni próbują być mądrzy przed szkodą. Póki nie za późno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ksiądz ze "Złotopolskich" wybrał sutannę, bo kochał się w mężczyźnie?!
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji