https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jestem z miasta. Niestety

Szukanie żony to zajęcie dosyć uciążliwe. A szukanie jej za pomocą telewizora, to dodatkowo zajęcie ryzykowne.

Łaska ludu polskiego bywa bowiem kapryśna i można poczuć narodową wredotę, choćby w internecie. Najsłynniejsi poszukiwacze to dziś oczywiście ekipa ze szlagieru TVP „Rolnik szuka żony”. Startowy odcinek trzeciej serii oglądało w Wielkanoc parę milionów Polaków-szaraków.

Tego typu programy napędzane są galopadą emocji i atrakcji - w drugiej serii takim napędzaczem było pojawienie się pani rolniczki. Spekulowano więc, czy w trzeciej doczekamy się rolnika-geja (jak w wersji niemieckiej ) czy człowieka zagranicznego. Twórcy postawili na wersję bezpieczną, czyli dwie kobiety. Ale i tak będzie sukces. Dlaczego? Powodów jest parę, choćby cwany format. Bo nie ma tu, jak w typowych „matrymonialniakach”, parady zabawnych nieudaczników, przy których czujemy się lepiej. Tu kandydat ma pozycję, też finansową, mocny system wartości - zwykle bardziej tradycyjny niż ten lansowany w mediach jako średniopolski - i spore wymagania. Wiemy, że tak czy siak sobie poradzi, ogląda się więc go inaczej. Poza tym realizacja - „Rolnik” nie jest przaśną szopką „z życia wziętą” odgrywaną przez naturszczyków. Jasne, jest tu dokładnie rozpisany scenariusz i jasne, są tu naturszczycy - ale pokazują siebie. I wszystkiego wyreżyserować się nie da.

No a poza tym jesteśmy ciekawi. Choćby tej polskiej wsi, o której większość z nas pojęcie ma dziś bladziutkie. I z oczętami jak spodki odkrywamy rolników, którzy jeżdżą na wakacje do Meksyku, mają kosmiczne parki maszyn, a do tego więzi rodzinne jak z bajki. „Rolnik ” więcej zrobił dla pokazania, ile zmieniło wejście do Unii na polskiej wsi, niż tysiące misiów od promocji poutykanych w różnych agencjach
.
I tylko znieść nie mogę tej dyskryminacji, że tylko ci rolnicy i rolnicy - jak nie dopłaty, to nowe żony. A my? Może chociaż program „Dziennikarz szuka czytelnika”?CP

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
aj
Kiedyś były lokale ,różne zakładowe Domy Kultury
mieli gdzie się ludzie i młodzież bawić i się zapoznawać dziś nic nie ma nawet fajfów po południowych ? Dlatego bedzie coraz więcej takich programów jak Rolnik szuka żony, czy piekarz szuka żony - no fajne niech będą.
r
ruJ
Oj tam,oj tam ! Powaznie na TVP Kurskiego takie rzeczy? To pewnie "Taniec z gwiazdami " tez.....Aj tam ,we mnie ma pan "czytelnika"...maruda jestem ..a tak prywatnie - szuka pan zony? Moja mowi ze gdyby pan byl Sumlinskim i przykladem tych kilku pana kolegow dziennikarzy - zamordowanych (niewyjasnionych) to byc moze ....prawda jest Miloscia.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski