Komisja Europejska opublikowała w środę dodatkowe wytyczne dla państw członkowskich dotyczące tranzytu towarów z Rosji w związku z nałożonymi na ten kraj sankcjami za inwazję na Ukrainę. Wynika z nich, że Rosja może przewozić koleją towary objęte sankcjami do i z obwodu kaliningradzkiego przez terytorium UE.
Do wytycznych tych odniósł się wieczorem litewski resort spraw zagranicznych. W cytowanym przez media komunikacie podkreślono, że Litwa przyjmuje je z "zadowoleniem".
"Litwa jako członek wspólnoty transatlantyckiej i konsekwentny sojusznik nie może ignorować stanowisk i ocen swoich strategicznych partnerów w polityce zagranicznej i bezpieczeństwa oraz KE" – czytamy. Wskazując, że jednym z celów reżimu Władimira Putina jest podział jedności transatlantyckiej, dążenie do tworzenia nieufności i polaryzacji sojuszników, zapewniono, że Litwa pozostanie lojalna wobec partnerstwa transatlantyckiego i będzie przestrzegać jednolitej i skoordynowanej polityki sankcji UE.
Litewskie ministerstwo przyznało, iż rozumie, że "publikacja nowych wytycznych UE w sprawie sankcji może stworzyć bezpodstawne wrażenie, że wspólnota transatlantycka łagodzi swoje stanowisko i politykę sankcji wobec Rosji". Jak jednak podkreślono, "Litwa nadal opowiada się za najsurowszymi i najszerszymi możliwymi sposobami stosowania sankcji UE".
W komunikacie napisano również, że Wilno będzie kontrolować, czy Rosja nie próbuje nadużywać możliwości tranzytu i zastrzega sobie prawo do jednostronnego zapobiegania takim próbom.
15min.lt
dś
