Swoje doniesienia dziennik opiera na źródłach w amerykańskiej i ukraińskiej administracji. Według dziennikarzy, USA miały od dłuższego czasu ostrzegać Wołodymyra Zełenskiego o możliwości zamachu przeciwko niemu. Poważne traktowanie swojego bezpieczeństwa zalecał mu dyrektor CIA Bill Burns, kiedy wizytował w Kijowie.
Jeszcze przed rosyjskim atakiem na Ukrainie pojawiały się informacje amerykańskiego i brytyjskiego wywiadu, że rozlokowany w Kijowie oddział rosyjskich wojsk specjalnych ma za zadanie zabicie lub pojmanie Wołodymyra Zełenskiego. To właśnie obalenie prezydenta Ukrainy i zastąpienie go władzami marionetkowymi mają być głównym celem rosyjskiej inwazji.
Wczoraj prezydent Ukrainy zaprzeczał informacjom rozpowszechnianym przez rosyjską propagandę na temat swojej rzekomej ucieczki z Kijowa. Dziś z kolei nagrał krótkie nagranie, w którym podważył doniesienia o wystosowanym przez niego wyzwaniu do złożenia broni.
Washington Post
