W żnińskim ratuszu nie będzie żadnych zmian kadrowych. Zastępcą Leszka Jakubowskiego zostanie nadal Aleksandra Nowakowska.
<!** Image 2 align=none alt="Image 162359" sub="Burmistrz Żnina Leszek Jakubowski będzie rządził gminą już piątą kadencję. Twierdzi, że to jego ostatnia / Fot. Alina Sytek">- Cieszę się z wygranej Leszka Jakubowskiego, bo z obserwacji innych gmin widzę, że kontynuacja władzy jest najlepsza dla rozwoju inwestycji - mówi Jan Maćkowski, mieszkaniec gminy Żnin. - Dariusz Kaźmierczak chciał być zbyt radykalny. W piątek przed wyborami wyliczał na palcach, kogo w ratuszu zwolni z pracy.
<!** reklama>Było rzeczywiście gorąco. Niezdecydowani pytali bardziej doświadczonych w życiu politycznym, na kogo głosować. Maciej Wysocki, kandydat do fotela burmistrza z listy PSL, który odpadł w pierwszej turze opowiedział się za Dariuszem Kaźmierczakiem. Jednak wielu wyborców, którzy oddali głos na pana Macieja, w wyborach ponownych postawiło krzyżyk przy Leszku Jakubowskim. - Chciałam zmian i głosowałam na Wysockiego, ale w drugiej turze już nie eksperymentowałam - przyznaje Katarzyna Kowalska. - Z Jakubowskim idzie się po prostu dogadać.
Na Leszka Jakubowskiego oddano 4.090 głosów, na Dariusza Kaźmierczaka 2.856. Mężów zaufania w komisjach nie było, zarzutów nikt nie zgłaszał.
- Przyznam się, że dosyć nerwowo przeżyłem tę kampanię - zwierza się Leszek Jakubowski. - To już będzie moja piąta kadencja. Wydawałoby się, że powinienem być zaprawiony w bojach. Miałem jednak świadomość, że kampania to kampania. Moja nie polegała na negacji i krytyce kontrkandydatów. Mówiłem, co chcę zrobić. Wygrałem we wszystkich obwodach. Jedynie w Cerekwicy Kaźmierczak miał przewagę. Jestem naprawdę zadowolony, że wygrałem właśnie z tym kandydatem. Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy po raz kolejny mi zaufali. Zapewniam, że uszanuję także elektorat mojego kontrkandydata.
Leszek Jakubowski nie będzie zmieniał swej dotychczasowej zastępczyni Aleksandry Nowakowskiej. Ta ostatnia najprawdopodobniej zrezygnuje z mandatu radnej Rady Powiatu w Żninie. Jeśli tak się stanie, jej miejsce zajmie Jan Kopterski.
Pierwsze decyzje nowego-starego włodarza gminy będą związane z wysypiskiem w Wawrzynkach.
- Sprawa odpadów jest w tej chwili najpilniejsza - mówi burmistrz. - Zamierzam pilnie spotkać się z przedstawicielami spółki Uskom, aby uzgodnić sprawy związane z budową Zakładu Segregacji Odpadów. Zastanawiam się nad zbyciem udziałów w Zakładzie Energetyki Cieplnej. W spółce Dalkia, która jest głównym udziałowcem, mamy tylko pięć procent udziałów. To oznacza, że nie mamy wpływu na ich decyzję. Dalkia chce wykupić nasze udziały, więc najprawdopodobniej je sprzedamy. Jeszcze w tym roku chcemy zakończyć procedury związane z budową basenu i bazą żeglarską. Jestem spokojny o atmosferę w Radzie Miejskiej, bo moją kandydaturę poparło 16 radnych. Nie będę korzystał z pomysłów Kaźmierczaka na rozwój gminy. Przy okazji pragnę poinformować, że sztuczne lodowisko będzie otworzone przed Bożym Narodzeniem na boisku Zespołu Publicznych Szkół przy ulicy Szkolnej.
