Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak wyprowadzono pieniądze z Domaru? Obrońca Janusza S. mówi o kluczowym świadku

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Wcześniej w sądzie zeznawała, m.in. Adrianna L., która przed laty zasiadała w zarządzie jednej ze spółek holdingu S., a prywatnie była partnerką Janusza S.
Wcześniej w sądzie zeznawała, m.in. Adrianna L., która przed laty zasiadała w zarządzie jednej ze spółek holdingu S., a prywatnie była partnerką Janusza S. Maciej Czerniak
Po raz kolejny w sądzie nie stawił się w charakterze świadka inwestor Roman Karkosik. A to właśnie wyjaśnienia, które mogłyby paść z jego ust, obrona głównego oskarżonego, założyciela bydgoskiego Domaru uznaje za jedne z najistotniejszych dla procesu karnego.

Zobacz wideo: CBŚP rozbiła grupę przestępczą w regionie

od 16 lat

Czołowy polski biznesmen miał zeznawać we wtorek 12 kwietnia w procesie, który trwa w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy. Nie stawił się jednak, podobnie, jak kilku innych świadków, którzy byli wezwani na ten termin.

- To on doprowadził do podwyższenia kapitału zakładowego w spółce Luna Developer, która była stuprocentowym właścicielem Domaru i poprzez to został wyprowadzony majątek z tej spółki - mówi Barbara Wiaderek, obrońca Janusza S., oskarżonego przedsiębiorcy, w przeszłości założyciela spółki Domar-Bydgoszcz.

To Cię może też zainteresować

Roman Karkosik nie pojawił się również na wcześniejszej, marcowej rozprawie. Próbowaliśmy się z nim skontaktować przez spółkę Boryszew, ale prośba o udzielenie komentarza pozostała bez odpowiedzi. Przypomnijmy, że w procesie, który trwa w Bydgoszczy, sąd ma do ustalenia stan faktyczny: W jaki sposób wyprowadzono z upadłej w 2009 roku sieci sklepów Domar majątek wart ponad 35 mln zł.

Spółka była właścicielem około 50 sklepów w północnej Polsce, w których sprzedawano sprzęt RTV. Akt oskarżenia w sprawie jego upadłości Prokuratura Regionalna w Gdańsku skierowała do sądu już w 2019 roku. Zarzuty dotyczą między innymi zawarcia umów mających na celu „wyprowadzenie majątku spółki, co w konsekwencji doprowadziło do jej upadłości”. Zarzut prania pieniędzy odnoszą się do transakcji, których dokonywano od 2009 do 2011 roku. Chodzi o obrót nieruchomościami, a kwota „wypranych pieniędzy” opiewa od 500 tys. do 4 mln. zł.

W postępowaniu dotyczącym działalności, m.in. Janusza S. ustalono około 800 poszkodowanych podmiotów, w tym kilkuset pracowników sklepów.

W 2016 roku prokuratura skierowała do sądu wniosek o wydanie listu gończego za biznesmenem. On sam zgłosił się do śledczych sam w 2018 roku. Starał się wtedy o wydanie listu żelaznego, który zresztą bydgoski sąd mu wystawił. Była to gwarancja, że będzie mógł złożyć zeznania bez groźby aresztowania.

Osobna sprawa syndyka

- To, w jaki sposób doszło do podwyższenia kapitału spółki Luna Developer, jest bardzo istotne dla sprawy - przekonuje mec. Wiaderek. - Zresztą świadek już wcześniej mówił, że nie było ważne samo jego wstąpienie do spółki. Wcześniej, w toku postępowania przygotowawczego obrońcy Janusza S., ani pozostałych oskarżonych nie mieli możliwości zadawania mu pytań. Nie chcę wszystkiego ujawniać, ale mamy również dokumenty, które świadczą o innych działaniach pana Karkosika, których nie załączono do akt, a które zostaną załączone ewentualnie po jego przesłuchaniu. Niektóre z nich nie były dotychczas w ogóle badane przez prokuraturę. Ona je po prostu pominęła. Na pewno będziemy robić wszystko, by świadek się stawił w sądzie.

Wcześniej w sądzie zeznawała, m.in. Adrianna L., która przed laty zasiadała w zarządzie jednej ze spółek holdingu S., a prywatnie była partnerką Janusza S. - Aport nieruchomości ze spółki Domar miał uczynić firmę Luna bardziej atrakcyjną.

Kolejna rozprawa ma odbyć się 1 czerwca.

W toku jest też postępowanie syndyka masy po bydgoskiej sieci sklepów z wyposażeniem RTV/AGD. Wciąż, jak wynika z naszych nieoficjalnych ustaleń wierzyciele czekają na około 50 mln zł. Jeszcze w ubiegłym roku potrzeby wierzycieli pierwszego i drugiego stopnia "były zaspokojone" na około 10 mln zł. Kwota wszystkich długów sięgała około 70 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Jak wyprowadzono pieniądze z Domaru? Obrońca Janusza S. mówi o kluczowym świadku - Gazeta Pomorska