Jak kobieta,to się boję

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/zaluski_mariusz.jpg" >Kobietom, jak wiadomo, jest w życiu nieźle. No, przynajmniej od czasu do czasu. Nie tak dawno z powodu święta pań dziennikarze z niemieckiego „Bilda” dali swoim koleżankom wolne na jeden dzień i zrobili gazetę tylko męskimi siłami. Jakiś swojski trefniś internetowy skomentował zjadliwie ten prezent tak, że w Polsce byłoby to niemożliwe, bo przecież szefowie sami nie zrobiliby gazety. I cóż, coś w tym, niestety, jest. <!** reklama>

Ale też jakby generalnie, bo przynajmniej od czasu do czasu bywa inaczej. Z powodzeniem można by sobie przecież ułożyć prywatny ranking kobiet, które w szeroko rozumianej kulturze pop trzęsą facetami tak, że zazdrość bierze.

Na przykład kreująca nam pop-trendy telewizja... Tak się składa, że to Polsat łoi ostatnio konkurencję. A program w Polsacie to Nina Terentiew. Można oczywiście biadolić, że te wszystkie docu soap w rodzaju „Trudnych spraw” czy talent szoły są straszne, ale lud je kocha. Cenniki reklam przy „Must be the Music” śmignęły w ciągu roku o 27 procent! I co więcej, to konkurencja teraz ściga się z Polsatem jego metodami, a nie odwrotnie, jak to było dotąd. A panią Ninę, na której stawiano już krzyżyk, kiedy odchodziła z TVP i której bliżej do siedemdziesiątki niż sześćdziesiątki, faceci wciąż muszą gonić.

No a sport jako dostarczyciel komercyjnych gwiazd pop? Po odpadnięciu Małysza i Kubicy na tronie samotnie siedzi Justyna Kowalczyk. Jasne, że zagrozić mogą jej piłkarze nożni, ale jeśli na Euro pójdzie im jak zwykle, to ich komercyjna moc pryśnie. Nikt nie lubi przegrywających, nawet honorowo. I jedyną rywalką pani Justyny będzie wtedy Agnieszka Radwańska. Jeśli ugra coś z wielkiego szlema.

Styl życia? Polakom z klasy średniej znudziło się pichcenie w domach i odkryli uroki jedzenia w profesjonalnym wydaniu. Tu zaś absolutną wyrocznią jest Magda Gessler, znacznie wyrazistsza niż magicy dotąd okupujący kulinarne programy. A na świecie to przecież domena facetów. W końcu pani Magda to polski odpowiednik Gordona Ramsaya. No, a kto sprawia, że polityk zostaje gwiazdą mediów? Monika Olejnik. Kto wpływa na życie milionów Polaków - maniaków seriali? Superscenarzystka Ilona Łepkowska. Kto tak naprawdę jest naszym eksportowym reżyserem? Agnieszka Holland.

Niby więc jest świetnie. Ale cóż, bądźmy szczerzy - nie do końca. Bo większość z wymienionych pań też ma z reguły swojego szefa. Faceta.