https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inwestycyjny rozmach w SM „Budowlani” budzi niepokój mieszkańców

Sławomir Bobbe
W ankietach, jak to zwykle bywa, wypowiada się niewielka część spółdzielców. Za plany inwestycyjne, w ramach funduszu remontowego osobnego dla każdego bloku, zapłacą jednak wszyscy jego mieszkańcy.
W ankietach, jak to zwykle bywa, wypowiada się niewielka część spółdzielców. Za plany inwestycyjne, w ramach funduszu remontowego osobnego dla każdego bloku, zapłacą jednak wszyscy jego mieszkańcy. Dariusz Bloch
Inwestycyjny rozmach w SM „Budowlani” budzi niepokój mieszkańców. Remonty warte kilkaset tysięcy złotych będą spłacane długimi latami.

Mieszkańcy jednego z bloków przy ul. Grzymały-Siedleckiego aż przysiedli z wrażenia, gdy zobaczyli pismo ze spółdzielni. Ta informuje, że stan funduszu remontowego budynku wynosi minus 304 tysiące złotych, a roczne wpływy do funduszu to 77 tysięcy złotych. Sporo do spłacenia, ale to nie powstrzymuje ambitnych planów spółdzielni.

- W wyniku przeprowadzonych przeglądów i wniosków części mieszkańców, proponujemy do wykonania następujące prace remontowe - w 2021 roku wymiana wiaty na odpady (16 tysięcy złotych) i wymiana nawierzchni placu zabaw (7 tysięcy złotych) - informuje spółdzielnia. W 2022 roku plany są jeszcze bogatsze - kosztem 100 tysięcy złotych chodnik zmieni się nie do poznania, a 125 tysięcy spółdzielcy zapłacić mają za remont dachu. W 2023 ma nastąpić inwestycyjny szczyt - za 390 tys. zł spółdzielnia zamierza remontować balkony. To było dla spółdzielców za wiele, tym bardziej, że za ambitnymi planami stoją podwyżki opłat na fundusz remontowy. I tak od stycznia przyszłego roku spółdzielcy zapłacić mają 2,81 zł za metr powierzchni, a od 2022 roku - 3,7 złotego za metr. Oznacza to, że w przypadku 60-metrowego mieszkania miesięczne opłaty tylko na fundusz remontowy wyniosą aż 222 złote.

- To dla moich rodziców, którzy są już na emeryturze, ogromne pieniądze - irytuje się nasza Czytelniczka. - Nie wiem jak to możliwe, że nieruchomość, choć jest zadłużona na kilkaset tysięcy złotych, ma być jeszcze doinwestowana za kolejne kilkaset tysięcy. Czy najpierw nie powinno oddać się tego „zadłużenia”? Po sprzedaży mieszkania w takim bloku nabywca nie będzie miał żadnego wyboru, będzie spłacał przez dobrych kilka lat zadłużenie nieruchomości, z którym nie miał nic wspólnego, a żadne nowe projekty nie będą mogły być sfinansowane. Zadłużenie sięgnie prawie miliona złotych. To nie fair, że niektóre nieruchomości mają ustalony fundusz remontowy poniżej 2 złotych za metr, a u moich rodziców wyniesie on 3,7 złotego. W tej samej spółdzielni!

Drogie klatki schodowe

Podobne pisma z inwestycyjnymi propozycjami otrzymują inni spółdzielcy SM „Budowlani” i są tak samo zdenerwowani. W jednej z nieruchomości osiedla „Na Skarpie” przy ul. Ku Wiatrakom w planach inwestycji znalazł się remont klatek schodowych za bagatela 360 tysięcy złotych. - To blok 3-klatkowy, wychodzi 120 tys. zł za remont klatki? Czy ktoś upadł na głowę? - dziwią się spółdzielcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Przy ulicy Komuny Paryskiej zaproponowano, kosztem 90 tys. zł, renowację zieleni wokół bloku. - Czy my tu mamy mieć jakiś angielski ogród zrobiony, czy o co chodzi? - dziwi się mieszkanka bloku.

Spółdzielnia, spodziewając się zapewne niezbyt przychylnego przyjęcia ankiet, od razu dołączyła do nich pismo, w którym podkreślono, że stawki na fundusz remontowy nie zmieniały się od 13 lat.

Spotkanie z mieszkańcami

- Zakończyliśmy przyjmowanie ankiet. Spotkamy się ze wszystkimi mieszkańcami, którzy będą tym zainteresowani i przedstawimy nasze argumenty - obiecuje Jacek Kołodziej, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Budowlani”. - Pewne rzeczy, jak wymiana pionów wod-kan czy dachu trzeba wykonać, inne - jak remont klatki schodowej, której stan jest kwestią estetyki, za zgodą mieszkańców można odłożyć w czasie. Nie możemy dopuszczać jednak do sytuacji, w której bloki, na skutek zaniedbań, będą ulegać degradacji.

Prezes wyjaśnia też, że różnice w stawkach na fundusz mają swoje źródło w zaszłościach (kiedyś być jeden fundusz na wszystkie bloki) oraz kosztów utrzymania budynków wysokich. Te, ze względu na obecność dźwigów i dużej powierzchni wspólnej, są kosztowne w utrzymaniu.

304 tysiące zł na minusie - to stan funduszu remontowego budynku przy ul. Grzymały-Siedleckiego

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Endrju D.
1 października, 14:53, Max:

Fakt jest też taki ze na nic nie ma przetargów..

A w wieżowcach mogli by pomyśleć o przebudowie wind aby zjezdzaly do poziomu -1 ponieważ jest coraz więcej starszych ludzi i czasem te jedne schody na parter To udręka nie mówiąc już z wózkami.

I pewnie jeszcze oczekuje Pan natychmiastowej przebudowy za 10 tys???

Ogarnijcie się ludzie, nie twierdzę, ze wszystko jest jasno i przejrzyście ale najpierw proponuję zapoznać się z realiami a potem wymyślać fantasmagorie!

G
Gość
1 października, 14:53, Max:

Fakt jest też taki ze na nic nie ma przetargów..

A w wieżowcach mogli by pomyśleć o przebudowie wind aby zjezdzaly do poziomu -1 ponieważ jest coraz więcej starszych ludzi i czasem te jedne schody na parter To udręka nie mówiąc już z wózkami.

Przebudowa windy to ok. milion złotych. Zapisujecie się? Czy potem będziecie "zszokowani" jak Ci opisywani w artykule, którym wydaje się że można klatki remontować za 5 tys. zł.

T
Tosiek

Nauilicy Bocianowo 26 ktoś zaprojektował coś co nazwano "klomb" śmiechu warte, takiego obrzydlistwa jeszcze nie widziałem.Wczoraj podnieśli stawki za sprzątanie, korytarz nie był sprzątany dobrze ponad miesiąc. Windy przestarzałe, skrzypiące

M
Max

Fakt jest też taki ze na nic nie ma przetargów..

A w wieżowcach mogli by pomyśleć o przebudowie wind aby zjezdzaly do poziomu -1 ponieważ jest coraz więcej starszych ludzi i czasem te jedne schody na parter To udręka nie mówiąc już z wózkami.

O
Oj, kusi, kusi

Zlecanie, to pierwszy stopień do korupcji

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski