Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Instytucje chronią się przed pluskwami, o ile nakazuje im to prawo

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Państwo Komorowscy idę do restauracji. Czy w lokalu sprawdzano obecność pluskiew? Fot. Tomasz Czachorowski
Państwo Komorowscy idę do restauracji. Czy w lokalu sprawdzano obecność pluskiew? Fot. Tomasz Czachorowski Tomasz Czachorowski
Bydgoscy politycy nie wybierania knajp na ważne rozmowy. Bo czasami ktoś ich rozpoznaje i głośno komentuje. Spotykają się więc w swoich biurach. Ale nie sprawdzają, czy ktoś ich podsłuchuje.

W kwietniu ub. roku prezydent Bronisław Komorowski odbierał tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. Po uroczystości, razem z żoną udali się do kawiarni. Nie wiadomo, czy sprawdzano wówczas obecność urządzeń podsłuchowych w lokalu. Jeżeli tak - to bardzo dyskretnie - skaner do wykrywania „pluskiew” można zmieścić w kieszeni marynarki...

Będą chcieli, to i tak podsłuchają

Po aferze z podsłuchami wysokich urzędników państwowych na bydgoski światek polityczny strach nie padł. Piotr Król, do niedawna radny PiS, teraz poseł, chce otworzyć swoje biura poselskie w lipcu. Będą tam, gdzie miał je poseł Kosma Złotowski. - Nie mam potrzeby sprawdzania, czy są tam podsłuchy - mówi „Expressowi”. - Co z tego, że jednego dnia to sprawdzę, skoro następnego ktoś mi już taki podsłuch może założyć...
- Nie mam żadnych tajemnic, dlatego nie sprawdzam swojego biura - mówi Teresa Piotrowska, bydgoska posłanka PO.

„Zobaczcie, kto tam siedzi...”

W knajpach politycy się nie spotykają - tak przynajmniej zapewniają. Wiadomo jednak, że takie spotkania się odbywają... - Klub SLD spotyka się w ratuszu - mówi Jacek Bukowski, przewodniczący klubu radnych. - Oczywiście, czasami spotykamy się w restauracjach, ale to na wyjazdach poza miastem.

- Restauracji unikamy - mówi Tomasz Rega, radny PiS. Powód jest prosty - złe doświadczenia podczas takich spotkań. - Kiedyś faktycznie zorganizowałem urodziny w lokalu, było tam kilka osób z politycznego grona - opowiada radny. - Zostaliśmy rozpoznani przez osoby przy sąsiednich stolikach. Podchmielone towarzystwo zaczęło komentarze w stylu „o, zobaczcie, kto tam siedzi” i tak dalej... Dlatego, jeżeli mamy coś do omówienia, wybieramy swoją siedzibę. Tam się spotykamy, każdy może przyjść i posłuchać, co mamy do powiedzenia.

Co ciekawe, na obecność pluskiew zwracają uwagę bydgoscy biznesmeni. - Biznes nie lubi świadków - śmieje się Andrzej Matusewicz, dyrektor Bydgoskiej Loży BCC. - Mieliśmy rodzaj prelekcji na temat tego, kogo, kto i czym może podsłuchać. Pokazywano nam na przykład telefon komórkowy, który wygląda zwyczajnie, ale spełnia rolę urządzenia podsłuchowego. Tyle że tak samo jak łatwo je ukryć, tak samo łatwo wykryć... Dlatego raczej korzystamy z usług odpowiednich osób. A miejsca spotkań raczej staramy się zmieniać.

W środowisku biznesowym niemałym echem odbiła się historia remontu hotelu „Pod Orłem” - znaleziono wówczas dość dużo pamiątek podsłuchowych.

Pluskwa w długopisie

Bydgoskie instytucje oficjalnie zabezpieczają się przed podsłuchami na tyle, na ile każe im prawo. Bartłomiej Michałek, rzecznik wojewody, podkreśla:

- Urząd Wojewódzki nie jest sprawdzany pod kątem obecności urządzeń podsłuchowych, ponieważ nie ma takiej potrzeby.
Policja chroni tylko pomieszczenia, w których przetwarza się informacje niejawne - nie wolno do nich wnosić żadnych urządzeń elektronicznych.
Nie jest już tajemnicą, że dziś podsłuchanie kogokolwiek nie stanowi już większego problemu, a urządzenia podsłuchowe są łatwo dostępne, np. na jednym z dużych portali aukcyjnych. Mikrofon kierunkowy kosztuje ok. 300 zł, długopis z pluskwą - 150 zł.

Kiedy można podsłuchiwać

- Na założenie podsłuchu służby muszą mieć zgodę sądu. Jego założenie niezgodne z prawem jest naruszeniem tajemnicy komunikowania, jak i prawa do prywatności.

- Podsłuch może być stosowany m.in. w celu wykrycia i uzyskania dowodów w toczącym się postępowaniu lub zapobieżeniu popełnienia nowego przestępstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!