MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę z Bydgoszczy 2024. Ruszyć można bez względu na wiek

Krzysztof Wypijewski
Krzysztof Wypijewski
XX Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę Diecezji Bydgoskiej rozpocznie się 21 lipca, by po jedenastu dniach duchowych i fizycznych zmagań zawitać na Jasnej Górę.
XX Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę Diecezji Bydgoskiej rozpocznie się 21 lipca, by po jedenastu dniach duchowych i fizycznych zmagań zawitać na Jasnej Górę. Dariusz Bloch/Archiwum zdjęcie ilustracyjne
Spotykają się w drodze do Częstochowy. Głównie w sierpniu. Idą pieszo, czasem kilkaset kilometrów. Przykład bohatera naszego artykułu pokazuje, że każdy może ruszyć w trasę. Bez względu na wiek. W tym roku piesza pielgrzymka Diecezji Bydgoskiej odbędzie się już po raz dwudziesty.

Każdego roku na pątniczy szlak wyrusza około siedem milionów Polaków. Szacuje się, że nasi rodacy stanowią 1/5 pielgrzymujących chrześcijan w Europie i pięć procent pątników na całym świecie. Każda osoba to inny bagaż doświadczeń, osobna historia, różne intencje. Jedni szukają pocieszenia, inni zapomnienia. Wielu chce pogłębić wiarę. Uczniowie, gospodynie domowe, profesorowie, ślusarze, kierowcy. Młodzi i starzy. Kobiety i mężczyźni. Mężowie, żony, single. Wdowy, wdowcy i rozwodnicy.

Pan Jerzy, mieszkaniec bydgoskiego osiedla Bartodzieje, Jasną Górę odwiedzał już osiemnaście razy. Jak sam mówi „osiągnął pełnoletniość”. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że na karku ma już 84 wiosny, a pielgrzymować zaczął... po przejściu na emeryturę.

- Wcześniej chodziłem do kościoła, ale nie byłem głęboko wierzący. Robiłem to bardziej dla żony. Przełom nastąpił, gdy Leosia zmarła. Poczułem pustkę i wtedy bardzo zbliżyłem się do Boga. W kościele poznałem wielu wspaniałych ludzi. To właśnie oni namówili mnie, bym wybrał się z nimi na pielgrzymkę – wspomina.

Decyzja nie zapadła od razu. Długo wahał się, zastanawiał. - Gdy powiedziałem synom o tym pomyśle, pukali się w głowę. Twierdzili, że jestem za stary, że nie dam rady. Paradoksalnie, ich słowa tylko mnie zmobilizowały – mówi.

Gdy wreszcie się zdecydował, zaczął myśleć o przygotowaniach. W przeszłości pracował fizycznie, ruchu mu więc nie brakowało. Tylu kilometrów jednego dnia nigdy jednak nie pokonywał.

- Zaczęło się od codziennego robienia zakupów – opowiada dziarski 84-latek. - Gdy na liście miałem pięć produktów, to nie kupowałem ich w sklepie za jednym razem, ale wychodziłem z domu pięć razy. Wracając zaliczałem rundkę dookoła bloku. Z czasem pokonanych kilometrów zaczęło przybywać.

Trening trwał około 5-6 miesięcy. W 2006 roku wreszcie się zdecydował. - Nie będę ukrywał, że bałem się, czy podołam. Nie było jednak tak źle. Bywało, że niosłem plecak osobom, które mogły być moimi wnukami [śmiech – red.]. Na pewno pomogła wiara i obecność wielu ludzi dookoła. Wszyscy uśmiechnięci, rozśpiewani.

Nasz bohater wspomina również postawę postronnych ludzi, których spotykał na swojej trasie. Oni też dodawali sił.

- Ktoś poczęstował nas kompotem, pysznym ciastem, a ktoś inny polał zimną wodą z węża, gdy żar lał się z nieba. Zdarzało się, że dopingowali nas panowie w garniturach stojący w oknach biurowców. Ogromne serce ludzi mijanych po drodze naprawdę przywraca wiarę w ludzi – relacjonuje.

Od tego czasu pan Jurek nie opuścił żadnej pielgrzymki. W sumie na koncie ma już osiemnaście wypraw na Jasną Górę. Nie powstrzymała go nawet operacja biodra, którą przeszedł kilka lat temu. - Od tego czasu maszeruję, pomagając sobie kijkami. W tym roku będzie podobnie – opowiada 84-latek, dodając jednocześnie, że każdy może ruszyć w trasę. Podaje przy tym cenne wskazówki dla nowicjuszy.

- Kilka tygodni przed pielgrzymką warto zadbać o swoją kondycję poprzez np. spacer, bieganie czy jazdę jazdę na rowerze. Nogi podczas marszu puchną, dlatego konieczne jest zabranie ze sobą dwóch par wygodnego i rozchodzonego obuwia – wylicza. - Bielizna powinna być dobrze dopasowana, najlepiej termoaktywna. Pozostałe części ubioru luźne i przewiewne; jeansy naprawdę nie są wygodne [śmiech]. Pogoda na trasie często bywa zmienna, dlatego warto zawsze mieć pod ręką coś, co ochroni nas przed słońcem i deszczem.

Gdy jesteśmy w drodze, nie wolno zapominać o zjedzeniu śniadania, regularnym picu, smarowaniu się kremem i stosowaniu nakrycia głowy. - Niektórzy młodzi rozmawiają do późna i marnują przez to czas przeznaczony na sen. To duży błąd. Wczesne pobudki naprawdę dają się we znaki – kończy nasz bohater.

***
XX Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę Diecezji Bydgoskiej rozpocznie się 21 lipca, by po jedenastu dniach duchowych i fizycznych zmagań zawitać na Jasnej Górę. Hasło przewodnie to „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”. Pątnicy będą pokonywać od dwudziestu do nawet niemal czterdziestu kilometrów dziennie. Tegoroczną pielgrzymkę utworzy osiem grup - trzy bydgoskie oraz po jednej z Łochowa, Górki Klasztornej, Nakła nad Notecią, Sępólna Krajeńskiego i Szubina. Więcej szczegółów na stronie pielgrzymka.bydgoszcz.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski