Piosenka jak piosenka, może się podobać lub nie. Ale - przynajmniej dla mnie - zawsze kojarzyć się będzie z oślepiającym blaskiem letniego słońca oraz wakacyjnym leniuchowaniem, przeplatanym oswajaniem nowych miejsc. Każdy przecież, jak radzą mędrcy, powinien raz w roku iść tam, gdzie nigdy wcześniej nie był.
I chociaż aura nas jeszcze upałami nie rozpieszcza, to namawiam wszystkich do skorzystania z inaugurujących tegoroczny sezon turystyczny propozycji poznania czegoś nowego.
PRZECZYTAJ:Nadchodzi dobry czas na wycieczki, rajdy, zwiedzanie i degustowanie
A tym, którzy boją się awangardy, proponuję spacer znanymi duktami LPKiW.