https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Heroiczny bój o kolej

Jarosław Jakubowski
Jarosław Jakubowski
Jarosław Jakubowski Dariusz Bloch
Podziwiam ludzi, którzy w swoich środowiskach lokalnych, często pogrążonych w marazmie i tumiwisizmie, realizują swoje pasje, a przy okazji robią coś dla nas wszystkich.

Stowarzyszenia takie jak w Koronowie, mające za cel reaktywację szlaku kolejowego nr 241, to współcześni Don Kichoci, walczący z wiatrakami w postaci biurokracji PKP i krótkowzroczności lokalnych samorządów, a przede wszystkim - zadziwiającej niechęci Urzędu Marszałkowskiego do inwestowania w kolej na zachód od Wisły. Ja jednak wierzę, że bilety na podróż drezyną będą szły jak świeże bułeczki.

PRZECZYTAJ:A może tak byśmy wpadli drezyną do Borów Tucholskich?

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Man zrobił a Ciołek został
Do Manciołka .Zapytaj swojej matki, jaka to przyjemność lub udręka, chyba ze ty z próbówki i to jeszcze przez płoty skakano.
M
Munciołek
Najbardziej żal tych kobiet w ciąży ! A na rowerach by nie mogły ?
c
czytelnik
I tu zgadzam się z Panem Redaktorem, kolej to przyszłość, Niemiecka gospodarka wyda miliony euro dla Bydgoskiej Firmy. Rosja również to zauważa, tylko nasze lokalne władze, inaczej myślą. Jeżeli chodzi o sam pomysł przywrócenia czegokolwiek w Koronowie związany z koleją, to warto przypomnieć kolejkę wąsko torową, która mogła spokojnie egzystować na trasie Bydgoszcz-Koronowo dowożąc, ludzi do pracy, dzieci lub młodzież do szkoły, działkowców, wycieczki, inwalidów, kobiety w ciąży. Wybrano jednak wariant zrobienia z mostu wąskotorówki, ścieżki rowerowej usunięto tory przybito parę desek i sukces gotowy. Tylko cały czas pozostaje pytanie czy droga rowerowa nie mogłaby być wybudowana bez użycia tego mostu, który nie jest własnością gminy Koronowo tylko PKP?, Komu tak naprawdę wyremontowano za pieniądze podatnika ten most?
Szczęśliwa Dolina, ma cele bardzo szlachetne, ale z doniesień Gazety Pomorskiej. Dzierżawcą byłej stacji w Koronowie jest prywatna osoba wice prezes tej organizacji, w dalszym opisie redaktor Pomorskiej napisał o kosztach dzierżawy, jakie ponosi ten Pan prywatnie, do tego wszystkiego Pan Lewandowski wskazuje na deklarację wyjazdu do Niemiec w celu dalszego, utrzymania przez, prywatnego dzierżawcę tej stacji? I tu zachodzi pytanie o czyj biznes chcemy walczyć?. I dlaczego sam burmistrz Koronowa nigdy o to nie zabiegał, a nawet więcej zamknął najpiękniejszą historię Koronowa- Kolejki Wąskotorowej, która nigdy już się nie odbuduje. Szczęśliwa Dolina miała wiele inicjatyw organizowała imprezy cysterskie bardzo udane. Szkoda tylko, ze nikomu nie przyszło do głowy, aby sprawdzić legalność tego terenu, który okazał się samowolą budowlaną, No, ale Don Kichotów jest więcej w tym mieście. Kolej na pewno tak, ale nie dla własnych zysków a dla społeczeństwa.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski