Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Gruszka prawdopodobnie z hukiem opuści szeregi SLD. Dlaczego?

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Grzegorz Gruszka zdaje się nie przejmować widmem wykluczenia ze struktur partii SLD
Grzegorz Gruszka zdaje się nie przejmować widmem wykluczenia ze struktur partii SLD Dariusz Bloch
Rada Wojewódzka SLD przygotowuje wniosek o wykluczenie z partii Grzegorza Gruszki. Zadecyduje o tym ostatecznie sąd partyjny.

[break]
Takiej krytyki, jaką regularnie serwuje bydgoskiej Platformie Obywatelskiej, jak i swoim kolegom z SLD Grzegorz Gruszka, nie można usłyszeć nawet z ust programowo opozycyjnych działaczy PiS.

Arogancja, kolesiostwo, odejście od programu lewicy, nieudolność, walka i trwanie przy stołkach - to zaledwie wycinek tego, co można usłyszeć na konferencjach prasowych Grzegorza Gruszki.

Wydaje się jednak, że wkrótce były poseł SLD będzie mógł krytykować Sojusz, ale już nie jako jego działacz. - Grzegorz Gruszka działa na szkodę partii. Opowiada choćby, że w połowie powiatów naszego regionu nie ma struktur Sojuszu, ciągle kwestionuje koalicję z PO - uważa Krystian Łuczak, przewodniczący Rady Wojewódzkiej SLD. - Doskonale znamy wyniki wyborów, znamy sondaże i też zastanawiamy się, co zmienić, by wynik partii był lepszy. Ale metody Grzegorza Gruszki temu nie służą. Dlatego formułujemy wniosek o wykluczenie go z partii, ostateczną decyzję podejmie centrala.

Sam Grzegorz Gruszka nie wydaje się być przejęty sytuacją. Co więcej, sprawia wrażenie, jakby na ten wniosek czekał.
- Słyszałem o tym wniosku, ale nie znam dokładnie zarzutów, które mi się stawia. Chętnie jednak stawię się przed sądem partyjnym, wtedy ośmieszę tych, którzy za tym wnioskiem stoją - zapowiada Grzegorz Gruszka.

- Sekretarz Rady Wojewódzkiej Ireneusz Nitkiewicz i szef wojewódzkich struktur Krystian Łuczak niewiele robią dla SLD w tak trudnej sytuacji. Ireneusz Nitkiewicz ma za sobą dwie nieudane kampanie wyborcze i rozłożenie struktur, to tacy ludzie pogrążają partię. Wielu wyborców zniechęciło się, widząc takie nicnierobienie, co potwierdzają sondaże - twierdzi Grzegorz Gruszka. - Na dobrą sprawę mamy jednego radnego wojewódzkiego, klub radnych SLD niedługo straci dwóch radnych, gdy poseł z Ruchu Palikota Łukasz Krupa zasili PO, oni również przejdą do Platformy. Kogoś denerwuje, że krytykuję koalicję z PO i samego prezydenta Bruskiego.

Prezydent marnotrawi publiczne pieniądze, a miasto źle się rozwija. Przecież nasi wiceprezydenci Mirosław Kozłowicz i Anna Mackiewicz mają w ratuszu mało do powiedzenia i nie realizują programu SLD. Czy my, jako SLD, mamy reprezentować ludzi, czy siedzieć cicho dla paru stołków i miejsc w radach nadzorczych? Jestem pewien, że jesienią po wyborach zacznie powstawać nowa lewicowa formacja, ideowa i wsłuchująca się w potrzeby ludzi. To coś, czego brakuje lokalnym strukturom od dawna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!