Przejeżdżasz przez węzeł zachodni? Przez dwa tygodnie warto zrobić wszystko, by to miejsce ominąć. Zamknięty został przejazd pod starym wiaduktem kolejowym na Grunwaldzkiej.
<!** Image 3 align=none alt="Image 199293" sub="Ruch wszystkich pojazdów w kierunku od węzła zachodniego do ronda Grunwaldzkiego będzie się odbywał pod sąsiednim nowym wiaduktem. Jezdnia pod nowym wiaduktem zostanie rozdzielona na dwa pasy ruchu, po jednym w każdym kierunku.
Fot. Tomasz Czachorowski">
O katastrofalnym stanie wiaduktu pisaliśmy już w sierpniu. Wcześniej do nadzoru budowlanego trafiła opinia o konieczności zamknięcia obiektu. Kolejarze, administrujący wiaduktem, przedstawili jednak własne wyniki badań, które dopuszczały użytkowanie konstrukcji. Wczoraj poznaliśmy wyniki kolejnej ekspertyzy, którą zlecił Zbigniew Sulik, wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego. - Dopuszcza ona dalsze użytkowanie 5 z 6 torów. Jeden nadal pozostanie zamknięty. Dodatkowo, nadal musi tam obowiązywać ograniczenie prędkości do 10 km/h. Poza tym, ekspertyza wymusza zmniejszenie obciążeń na poszczególnych torach do 120-200 kN na oś. Ekspertyzę przygotowali naukowcy z Politechniki Gdańskiej.
<!** Image 4 align=none alt="Image 199293" sub="Wczoraj kolejarze rozpoczęli prace związane z przygotowaniem obiektu do modernizacji. To wymusiło zamknięcie jezdni pod wiaduktem.
Fot. Tomasz Czachorowski">
Proszą o wyrozumiałość
Wczoraj kolejarze rozpoczęli prace związane z przygotowaniem obiektu do modernizacji. To wymusiło zamknięcie jezdni pod wiaduktem. - Utrudnienia w ruchu potrwają około dwa tygodnie - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP. - Ruch wszystkich pojazdów w kierunku od węzła zachodniego do ronda Grunwaldzkiego będzie się odbywał pod sąsiednim nowym wiaduktem. Ruch w przeciwnym kierunku będzie odbywał się bez zmian. Jezdnia pod nowym wiaduktem zostanie rozdzielona na dwa pasy ruchu, po jednym w każdym kierunku. Oznakowanie będzie czytelne, ale kierowcy powinni liczyć się z utrudnieniami. Prosimy o wyrozumiałość.
<!** reklama>
Czy da się to ominąć?
W praktyce od dziś na Grunwaldzkiej można spodziewać się gigantycznych korków. Szczególnie w godzinach popołudniowego szczytu w stronę węzła zachodniego i rano w przeciwnym kierunku. Co gorsza, kierowcy nie mają zbyt wielu możliwości, by omijać wąskie zatłoczone gardło. W drodze do centrum można skręcić w Bronikowskiego, ale wówczas trzeba się liczyć ze staniem w korku na Nakielskiej. Z trasy WZ korzystać mogą tak naprawdę tylko ci, którzy jadą w kierunku północnych osiedli. Poza tym „wuzetka” w godzinach szczytu też jest zakorkowana - twierdzi jeden z taksówkarzy.
Dwa lata na zrobienie wszystkiego
Jednocześnie trwa postępowanie przetargowe. Stary wiadukt zostanie zastąpiony nowym. - Ze względu na dodatkowe pytania od potencjalnych wykonawców, przesunęliśmy termin rozstrzygnięcia przetargu na 15 listopada. Od momentu podpisania umowy zwycięska firma będzie miała dwa lata na wykonanie wszystkich prac - dodaje Krzysztof Kosiedowski. W trakcie prac - do czasu wybudowania nowego obiektu - kierowcy nadal mają korzystać z przejazdu pod starą konstrukcją. Na kreślarskich deskach znajduje się także projekt nowego mostu przez Kanał Bydgoski, który ma umożliwić prosty i bezpieczny zjazd z węzła zachodniego w stronę centrum. Po jego wybudowaniu jadący ulicą Nad Torem nie będą musieli kluczyć pomiędzy różnymi pasami ruchu. Opracowywany jest także projekt budowy drugiej jezdni ul. Grunwaldzkiej w kierunku Osowej Góry. Obie inwestycje mają być realizowane najwcześniej w 2014 roku.