https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grill smaczny, ale droższy

Mateusz Boinski
Wysoka cena żywności, zwłaszcza mięsa wieprzowego, warzyw i owoców wyników z małej ilości tych produktów na rynku. Są jednak jeszcze inne czynniki, które mają na to wpływ.

Wysoka cena żywności, zwłaszcza mięsa wieprzowego, warzyw i owoców wyników z małej ilości tych produktów na rynku. Są jednak jeszcze inne czynniki, które mają na to wpływ.

<!** Image 2 alt="Image 120017" sub="Mimo wzrostu cen, chętnych do kupienia warzyw na nakielskim targowisku wciąż nie brakuje Fot. Mateusz Boinski">- Na targowisku nie jest jeszcze tak źle, ale jeśli spojrzeć na to, co się dzieje w sklepach lub marketach, to można dojść do wniosku, że nie opłaca się jeść warzyw. Wszystko podrożało od paru groszy do kilku złotówek za kilogram. Tylko chińskie produkty są tanie, ale nie wiadomo, jak je hodują - uważa Małgorzata Majewska z Nakła.

Za krajowe pomidory trzeba zapłacić minimum 5,40 zł. W kilku osiedlowych sklepach za odmianę „olbrzym” trzeba zapłacić nawet 6 i więcej złotych. Za kilogram bobu zapłacimy trzynaście złotych. Drogie są również owoce. Pierwsze truskawki na razie kosztują ponad 12 złotych.

- Tak wysokie ceny wynikają z kosztów wyprodukowania warzyw. Praktycznie cały czas drożeją nawozy, bez których nie ma mowy o dorodnym produkcie - stwierdziła właścicielka jednego ze stoisk warzywnych.

Dla osób, które mają przydomowy ogródek lub działkę, dobrym rozwiązaniem jest własna produkcja. Opłaca się zaopatrzyć w małą rozsadę warzyw. Za pomidory w odmianach malinowy, karbowany lub koktajlowy trzeba zapłacić 1,50 złotego, a za por - dwadzieścia groszy od sztuki.

<!** reklama>- Gotowe warzywa i owoce są drogie, a od ubogich ludzi nie można żądać dużych pieniędzy - powiedział Zdzisław Lisowski, właściciel stoiska na targowisku.

Zła sytuacja jest też na rynku mięsnym w kraju. W tym roku zanotowano bardzo małe pogłowie świń w Polsce. Ostatnio, według najnowszych raportów, tak mało trzody chlewnej było na rynku w czerwcu 1964 roku.

- Rzeczywiście - jest mało świń na rynku, choć wydaję mi się, że wynika to najbardziej z tego, że coraz mniej gospodarzy decyduje się na kontynuację hodowli trzody. A sezon grillowania właśnie zaczął się - powiedział Marek Domiński, rzeźnik z Szubina.

Sytuację pogarsza również słaba pozycja złotówki wobec euro. Z tego powodu jest też droższe krajowe mięso w porównaniu w zeszłym rokiem.

- Cały czas drożeje mięso. Jeszcze kilka tygodni temu schab był o kilkadziesiąt groszy tańszy, a w kilku miejscach nawet o dwa złote. Tak samo kiełbaski. Jeśli nic nie zmieni się, to w tym roku zrobię mniej razy grilla, niż w zeszłym - powiedziała Elżbieta Strzyżewska z Nakła.

Z takiej sytuacji mogą się cieszyć jedynie ci rolnicy, którzy swoją gospodarkę opierają na hodowli trzody chlewnej. Mała ilość wieprzowiny na rynku wymusi w tym roku rekordowo wysokie ceny w skupach żywca.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski