Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gospodarz się ulotnił, jest masakra

Katarzyna Kaczór
Powyrywane zamki, rozbite futryny i śmieci. Pod tym numerem podobno ktoś jest zameldowany, tymczasem sąsiedzi są pewni, że lokal jest sypialnią bezdomnych.

Powyrywane zamki, rozbite futryny i śmieci. Pod tym numerem podobno ktoś jest zameldowany, tymczasem sąsiedzi są pewni, że lokal jest sypialnią bezdomnych.

<!** Image 2 align=right alt="Image 49401" sub="Zabytkowy fragment miasta, zabytkowa kamienica, a w środku... masakra. Mieszkanie przy Pomorskiej wygląda jak melina. Do wczoraj drzwi lokum stały otworem przed każdym chętnym">A ci z pięknego mieszkania zrobili chlew. - Proszę o pilne zajęcie sie tą sprawą, ponieważ mieszkanie ma niewątpliwie ogromną wartość zabytkową, a sama kamienica wpisana jest w rejestr zabytków - alarmuje pani Katarzyna, właścicielka mieszkania z tego samego domu. - Na zebraniu wspólnoty zgłaszałyśmy z koleżanką, że to w sumie pustostan, strasznie zaniedbany. Nie chcemy, aby po raz kolejny to miejsce zostało zasiedlone przez rodzinę patologiczną, która dokończy procesu dewastacji. Można by to wynająć jakiejś firmie, która zainwestowałaby pieniądze w remont całej kamienicy.

Do wczoraj pod ten adres każdy mógł wejść, przespać się, załatwić potrzeby fizjologiczne, itp. W kaflowym piecu do niedawna ktoś palił i to nie byle jakim paliwem, bo książkami z zasobów biblioteki miejskiej. W lokalu stoi jeszcze butelka z olejem parafinowym, który także służy do rozpałki. Powyrywane kable, gniazdka, uszkodzone framugi drzwi, zdewastowane meble, gdzieniegdzie kartony, dziecięca odzież - oto widok, który zastały sąsiadki uzbrojone w aparat fotograficzny, a kilka godzin później nasz fotoreporter. - Proszę spojrzeć na te sztukaterie - mówi pani Katarzyna. - A drewniane zwieńczenie drzwi? Widać, że to luksusowe mieszkanie. Ciekawi mnie, ile kosztuje tu jeden metr i ile osób nie ma gdzie się podziać. To karygodne marnotrawstwo i zaniedbanie. Zawiadamiałyśmy ADM o sprawie, raz założony został zamek, ale ktoś go rozbił. Bywalcy dewastują też klatkę schodową, m.in. wyrywają szczeble schodów i palą nimi w piecu.

<!** reklama left>- Mamy problem z tym mieszkaniem - potwierdza Krzysztof Nurkiewicz, dyrektor Biura Zarządu ADM. - Zajmują je dwie rodziny, w tym jedna wielodzietna, z niskimi dochodami. Wiemy o dewastacji. Kolejny raz założyliśmy zamki. Jedna z tych rodzin musi w końcu do nas przyjść po klucz. Zmierzamy do tego, żeby ich stamtąd wysiedlić. Jeśli nie polubownie, skończy się eksmisją. Wiemy, że druga rodzina znów na jakiś czas opuściła lokal. Sprawców dewastacji pociągniemy do odpowiedzialności, choć sprawa płatności jest skomplikowana, bo jak powiedziałem, mamy do czynienia z ludźmi ubogimi.

Zdjęcia mieszkania obejrzał Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków. - Tak, ten dom jest w rejstrze zabytków. Jeszcze dziś poproszę prezesa ADM o zabezpieczenie wejścia. Jeśli zwykły zamek to za mało na tych wandali, można przecież założyć sztabę, zamurować. Będę interweniował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!