Podczas decydującego tie-breaka meczu pierwszej rundy Mutua Madrid Open 2024 w stolicy Hiszpanii doszło do nieprzyjemnego incydentu.
Podczas tie-breaka meczu Amerykanki Bethanie Mattek-Sands z rodaczką Sofią Kenin w parze przeciwko duetowi Erin Rutliff (Nowa Zelandia) i Ashlyn Krueger (USA) Rutliff przypadkowo trafiła Mattek-Sands piłką w głowę.
Po „strzale” Nowozelandki Mattek-Sands upadła i leżała na korcie
Bethanie po „strzale” Nowozelandki upadła i leżała na korcie przez ponad trzy minuty, trzymając lód na głowie. Po tym zdarzeniu mecz został przerwany na przerwę medyczną, ponieważ konieczne było sprawdzenie, czy Mattek-Sands nie doznała wstrząśnienia mózgu.
„Mattek Sands została uderzona przez Routliffe’a w głowę. A po 3 minutach nadal jest w tym samym miejscu, oblodzając głowę…”
Niepokojący epizod nie przeszkodził Amerykankom w zwycięstwie w meczu z wynikiem 7:6(5), 5:7, 11-9.
Uderzenie piłką jest bolesne i niebezpieczne
Piłka tenisowa może spowodować wstrząśnienie mózgu. Taki przypadek miał miejsce w Szwecji w 2018 roku i co ciekawe, ranny mężczyzna po „strzale” piłką, przeżył.
Potężny cios może zabić ptaka. I zdarzyło się to więcej niż raz. Na przykład w 2002 roku Mikael Llodra podczas półfinału gry podwójnej Australian Open uderzył w przelatującą nad siatką jaskółkę i nie udało się jej uratować. Julien Boutte, który podbiegł do ptaka, mógł jedynie paść na kolana i przeżełować jaskółki.
Z kolei w 2011 roku, także w Melbourne, starszy brat Andy’ego Murraya, Jamie, zabił wróbla podczas treningu – serwem. „Tak, zabiłem ptaka serwem. Tak, byłem zszokowany. Tak, mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy. Mam jednak nadzieję, że serwis pozostanie równie dokładny” – napisał Jamie Murray na Twitterze.
W 1983 roku podczas finału US Open, w którym Szwed Stefan Edberg wygrał i ukończył zwycięstwem Wielkiego Szlema juniorów, piłka po zaserwowaniu trafiła w pachwinę sędziego liniowego Richarda Wertheima. Próbował uciec przed „strzałem”, ale upadł, uderzył głową w kort, zapadł w śpiączkę i pięć dni później zmarł w szpitalu. Rodzina Wertheima próbowała pozwać organizatorów turnieju na 2,25 miionów dolarów, a początkowo jury przyznało im nawet 165 tysięcy. Ostatecznie jednak sąd wyższej instancji uchylił tę decyzję, uznając, że cios nie spowodował śmierci.
Edberg nadal był tym bardzo dotknięty i przez pewien czas myślał nawet o przejściu na emeryturę. Porzucił jednak ten pomysł i został pierwszą rakietą świata, sześciokrotną mistrzynią Wielkiego Szlema i jednym z idoli z dzieciństwa (a później trenerem) Rogera Federera.
Borwell po uderzeniu piłką w głowę, praktycznie zakończyła karierę
W 2011 roku Brytyjka Sarah Borwell opowiadała o konsekwencjach uderzenia piłką w tył głowy podczas meczu deblowego rok wcześniej.
– Moja przeciwniczka uderzyła mnie z dwóch metrów. Piłka odbiła się od głowy i wszystko było w porządku. Kontynuowaliśmy mecz i wygraliśmy, ale mój partner powiedział, że muszę się przebadać. Kiedy adrenalina opadła, poczułem zawroty głowy, twarz mi spuchła i to wszystkich przeraziło. Lekarze powiedzieli, że mam wstrząśnienie mózgu, nie dali mi spać, monitorowali moją reakcję. Następnego dnia poczułam się okropnie i poszłam na tomografię komputerową. W rezultacie stwierdzono u mnie wstrząśnienie mózgu i wstrząśnienie mózgu.
Według Borwell, takie kontuzje nie są typowe dla tenisa, ale przez długi czas miała problemy z równowagą, pamięcią, reakcją, mową i pisała, jakby miała dysleksję. Po kontuzji Brytyjka wróciła na kort, ale w 2011 roku faktycznie zakończyła karierę.
