Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finansowe zatory na Trasie Uniwersyteckiej

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Czy na Trasie Uniwersyteckiej w okolicach ulicy Wojska Polskiego nic się nie dzieje? Tak twierdzą budowlańcy. Ich szefowie zapewniają, że dzieje się, tylko tego nie widać.

Czy na Trasie Uniwersyteckiej w okolicach ulicy Wojska Polskiego nic się nie dzieje? Tak twierdzą budowlańcy. Ich szefowie zapewniają, że dzieje się, tylko tego nie widać.

<!** Image 3 align=none alt="Image 195767" sub="Budowa Trasy Uniwersyteckiej przebiega według harmonogramu - uspokajają wykonawcy robót. Fot.: Tomasz Czachorowski">

- Między parkiem a ulicą Wojska Polskiego na budowie Trasy Uniwersyteckiej nic poważnego się nie dzieje już od kilku tygodni. I dziać się nie będzie, bo nikogo na placu budowy nie ma - alarmuje nasz Czytelnik z branży budowlanej. I wyjaśnia, dlaczego Trasa Uniwersytecka może mieć poważną „obsuwę”. Wszystko przez zatory finansowe i braki w płatnościach między kontrahentami. Jeśli jeden przestaje płacić, inni też nie płaca wykonawcom. <!** reklama>

- Jeden z podwykonawców nie ma pieniędzy, aby zabrać swój sprzęt budowlany z placu budowy. Nie ma za co kupić paliwa. Firma, która zlecała pracę, nie zapłaciła za nią, bo jej też nie wypłacono należnych sum. Jeśli tak dalej pójdzie, to trasa będzie miała opóźnienia w budowie - niepokoi się nasz Czytelnik.

Informacja o zaległościach w płatnościach wywołała popłoch wśród wykonawców kontraktu. Sytuacja całej branży budowlanej jest trudna, a zaległości to raczej norma niż wyjątek. Dopóki jednak jest szansa na odzyskanie pieniędzy, nikt o długach nie mówi i czeka cierpliwie. - Na tak dużych kontraktach zawsze jest tak, że na budowie pojawiają się podwykonawcy, także u nas. Część inwestycji musi być wykonana przez specjalistyczne firmy. Od żadnego z podwykonawców nie słyszałem uwag ani nie docierały do mnie informacje o zaległościach w płatnościach - mówi Grzegorz Gajewski, inżynier kontraktu z Mostów Łódź. - Prace cały czas trwają. Być może nie widać tego z dołu, ale tak właśnie jest. Wszystkie terminy są dotrzymywane, nie ma opóźnień. Nie notujemy też kłopotów z płatnościami. Inwestorem jest ZDMiKP w Bydgoszczy, któremu zdajemy roboty zgodnie z harmonogramem i przekazujemy faktury do płatności. ZDMiKP płatności przekazuje bezpośrednio wszystkim firmom wykonawczym i podwykonawcom.

Bydgoskie firmy również nie przyznają się do zatorów płacowych. - Nie zalegamy z żadnymi płatnościami zatwierdzonym podwykonawcom - oburza się Paweł Pietraszak, dyrektor ds. realizacji kontraktu w firmie Gotowski. Emil Gazda, członek zarządu Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów Kobylarnia, wydaje się być zaskoczony sprawą. - My nie płacimy? Mogę to sprawdzić. Może coś się zmieniło od wczoraj, bo do wczoraj płaciliśmy i żadnych zaległości nie było.

ZDMiKP zapewnia, że też płaci na czas. Mimo to na budowie panuje kiepska atmosfera. Pogoń za terminami powoduje, że niektórzy przyrównują pracę tutaj do obozu pracy. - Obojętnie jaka jest to budowa, to nie powinno się popędzać pracowników jak w jakimś obozie pracy, bo to może się źle skończyć dla pracownika. Kierownik odwróci kota ogonem i będzie mówić, że on nikogo nie popędzał i nie przez niego doszło do wypadku - twierdzi nasz informator.

Przeprowadzona w zeszłym roku kontrola budowy na odcinku, za który odpowiadały firmy Mosty Łódź i Gotowski, wykazała nieprawidłowości związane z ochroną pracowników.

Kontrolerzy na budowie znaleźli, między innymi, spawacza, który wykonywał swoją pracę w dżinsach i bez rękawic zabezpieczających. Inni budowlańcy nie mieli ochronników słuchu, a na budowie nie opracowano instrukcji BHP dla prac niebezpiecznych. Niektóre osoby pracowały bez kasków ochronnych w strefie zagrożenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!