https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Elektryczny autobus Solarisa zyskał potężnego partnera

Zbigniew Biskupski AIP
Maciej Gapiński
Grupa Enea S.A. została kolejnym członkiem klastra „Polski Autobus Elektryczny – łańcuch dostaw dla elektromobilności”. Dzięki współpracy firm z sektora motoryzacji oraz energetyki przyspieszą prace badawczo-rozwojowe oraz wdrożeniowe w zakresie e-mobilności, w tym związane z "tankowaniem" e-autobusów.

Klaster „Polski Autobus Elektryczny – łańcuch dostaw dla elektromobilności” został utworzony z inicjatywy firmy Solaris w listopadzie ubiegłego roku.
Do współpracy przystąpiły takie firmy, jak: EC Grupa, Ekoenergetyka Polska, Impact Clean Power Technology, Medcom, Instytut Napędów i Maszyn Elektrycznych KOMEL, SKB Drive Tech oraz Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, Politechnika Poznańska i Politechnika Warszawska. Liderem przedsięwzięcia jest firma Solaris. Teraz do tego grona dołączyła Grupa Enea, która jest wiceliderem polskiego rynku energetycznego.

- Liczymy na to, że dzięki nowemu partnerowi nasze projekty badawczo-rozwojowe i prace wdrożeniowe przyspieszą.

Dzięki współpracy z firmą wytwarzająca i dystrybuującą energię elektryczną zyskujemy nowe możliwości, m.in. w zakresie testowania autobusów elektrycznych jak również możliwości ich ładowania – mówi dr inż. Dariusz Michalak, Wiceprezes Solaris Bus & Coach S.A.

Firma Solaris do tej pory sprzedała już ponad 120 autobusów elektrycznych, które jeżdżą m.in. w: Austrii, Czechach, Hiszpanii, Niemczech, Norwegii, Szwecji i w Polsce. W roku 2017 autobus elektryczny marki Solaris został wybrany najlepszym autobusem roku w prestiżowym międzynarodowym konkursie „Bus of the Year”.

- Zaangażowanie w rozwój elektromobilności jest jednym z naszych głównych celów strategicznych, a innowacyjne rozwiązania z tym związane mają stanowić podstawę budowania potencjału i pozycji Grupy w średnio i długoterminowej perspektywie. Jako wicelider polskiego rynku produkcji energii elektrycznej widzimy w rozwoju elektromobilności wielką szansę. Dołączając do grona uczelni, jednostek naukowych i przedsiębiorstw, będziemy chcieli wykorzystać naszą wiedzę, doświadczenie i pomysły, które przyczynią się do wspólnego wypracowania innowacyjnych rozwiązań technicznych w tym obszarze – powiedział Mirosław Kowalik, prezes Enei.

Celem klastra jest współpraca na rzecz rozwoju e-mobilności w szczególności autobusów elektrycznych i komponentów służących do ich budowy, które będą oparte na rozwiązaniach technicznych wypracowanych w Polsce. Prace rozwojowe dotyczą w szczególności: opracowania dedykowanej konstrukcji autobusu miejskiego dla pojazdów elektrycznych, zarządzania energią w celu poprawy operacyjności pojazdów elektrycznych, poprawy parametrów technicznych napędów elektrycznych oraz magazynów energii, opracowania innowacyjnych metod ładowania baterii, wypracowania nowych standardów w obszarze kształcenia kadr inżynierskich w zakresie e-mobility. Dzięki dołączeniu Enei, klaster będzie mógł także wypracować systemowe rozwiązania w zakresie powstawania infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych.

Członkowie klastra nie wykluczają możliwości dołączenia do niego innych firm działających w obszarze e-mobilności.

Obejrzyj wideo:

Brexit na pewno zachwieje polskim eksportem? Dlaczego, wyjaśnia ekspert

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pinokio
Ołowiowe akumulatory ?? Człowieku, aleś opóźniony...
M
Modern12
Czyli 2-3 tony różnicy w autobusie jak podajesz są problemem, ale budowa infrastruktury burzacej cały lad w ruchu miejskim i wywracajacy go do góry nogami jest w porządku?
G
Gość
Autobus elektryczny - mimo lżejszego silnika niż spalinowy i braku skrzyni biegów - jest cięższy o 2-3 tony od spalinowego, z uwagi na konieczność zastosowania akumulatorów, które są bardzo ciężkie (ołów). 3 tony to ciężar 40 pasażerów!!! Ma mniejszy zasięg, mniejszą Vmax. Lepiej, by jeździły spalinowe, ale koniecznie Euro-6 i dla ekologicznej eksploatacji autobus (spalinowy) powinien mieć wyeliminowane zatrzymania niezwiązane z wymianą pasażerów (wyeliminowane czerwone światła - autobus powinien sobie sam generować zielone, lub mieć trasy bez sygnalizacji - najlepsze byłyby miejskie autostrady autobusowe), jeździć szybciej niż oficjalnie dozwolone na obszarze zabudowanym 50 km/h (autobus - spalinowy - najmniej zużywa paliwa i najmniej emituje spalin przy szybkości 70 km/h) i mieć prawo do trąbienia na pieszych i rowerzystów. To nie tramwaj powinien mieć pierwszeństwo, lecz autobus (spalinowy), poniewaz tramwaj - jako elektryczny -hamując zwraca prąd do sieci, podczas gdy autobus od hamowania i ruszania co krok marnuje dużo paliwa. Nie ma jak Diesel, ale ekologicznie eksploatowany, czyli szybka jazda i pierwszeństwo przejazdu (autobus miejski powinien mieć obowiązek ustępowania pierwszeństwa tylko KARETKOM POGOTOWIA).
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski