I choć dziś Bydgoska w żaden sposób nie przypomina tej sprzed wielu, wielu lat, to jednak nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to miejsce ma niepowtarzalny klimat.
Ma po prostu duszę. Inicjatywę fordońskich społeczników i Fundacji dla Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego uważam więc za strzał w dziesiątkę.
Udokumentowanie wszelkich informacji o tej ulicy, spisanie anegdot związanych z ludźmi, którzy tu kiedyś żyli i pracowali, może być fajną lekcją historii dla młodzieży i, rzecz jasna, następnych pokoleń.
Dobrze, że pomysłodawcy już próbują dotrzeć do starszych osób, które o Bydgoskiej mogą powiedzieć wiele. Ta wiedza jest bezcenna i grzechem byłoby z niej nie skorzystać. Warto też, aby każdy, kto dysponuje takimi wiadomościami lub zdjęciami podzielił się nimi z fordońskimi społecznikami. Znając ich zaangażowanie, jestem pewna, że pomysł wypali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu