Do zdarzenia doszło w niedzielę w godzinach wieczornych. Dzielnicowi, którzy pełnili służbę w rejonie włocławskiej tamy zauważyli na Wiśle łódkę. Znajdowała się ona w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz połowu ryb z uwagi na ustanowiony tam obręb ochronny.
- 30 i 32-latek popełnili przestępstwo z ustawy o rybactwie śródlądowym, dlatego zostali zatrzymani przez policjantów. Sprawdzając łódź dzielnicowi znaleźli w niej rybę – zdobycz amatorów nielegalnego wędkowania. Na szczęście jeszcze żyła, więc mundurowi czym prędzej wypuścili ją z powrotem do rzeki - relacjonuje nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowy KMP we Włocławku.

Wędki i łódź zostały zarekwirowane przez policjantów i wszystko wskazuje na to, że nie wrócą już do właścicieli. Utrata sprzętu nie tyko początek problemów kłusowników - za przestępstwo, jakiego się dopuścili grozi im kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Jak zachować się w czasie burzy?