Zobacz wideo: Dramatyczne dane dotyczące zgonów w Polsce

WOPR z całego województwa kujawsko-pomorskiego, policja oraz straż pożarna szukają ósmy dzień zaginionego 39-latka z Włocławka.
- W ostatnich dniach poszukiwania skupiły się na sprawdzeniu brzegów rzeki przez policjantów. Działania prowadzone są także przy wykorzystaniu drona - poinformował nas w sobotę, 19 listopada, sierż. szt. Tomasz Tomaszewski z zespołu prasowego KMP we Włocławku. - Wcześniej, wspólnie z innymi służbami, sprawdzony został nurt rzeki przy wykorzystaniu łodzi i sonarów. W działaniach uczestniczył płetwonurek.
Przypomnijmy, 39-letni włocławianin wyszedł z domu w sobotę (12 listopada), by następnie - z działek rekreacyjnych przy ul. Grodzkiej we Włocławku - wypłynąć na ryby.
Wywrócony ponton zauważył inny wędkarz, którzy zawiadomił służby. Do akcji przystąpili ratownicy z Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i policja. Poszukiwania do tej pory nie przyniosły rezultatu.
Służby dodają, że jeżeli mężczyzna wpadł do wody, najprawdopodobniej mowa o poszukiwania ciała. Trudno wyobrazić sobie, żeby mógł przeżyć on tyle czasu w niskiej temperaturze wody. Dopóki jednak trwa akcja, policja nie wyklucza żadnego scenariusza.