Rolnictwo i pszczelarstwo to dwie nierozerwalnie złączone i przenikające się ze sobą dziedziny, dlatego połączenie obchodów obu świąt, musiało wypaść imponująco.<!** Image 2 align=none alt="Image 220252" sub="Fot. Marek Wojciekiewicz">
Tradycyjnie świętowanie rozpoczęła msza święta w Kościele Andrzeja Boboli, a później przemarsz barwnego korowodu dożynkowego do świeckiego amfiteatru.
Przemaszerowali ulicami miasta
Orkiestra dęta, poczty sztandarowe, rolnicy z pięknymi wieńcami dożynkowymi, samorządowcy i tłum mieszkańców gminy radośnie przemaszerowali ulicami miasta. Ten przemarsz, podobnie jak przekazanie burmistrzowi chleba wypieczonego z ziarna pochodzącego z tegorocznych zbiorów, to stałe punkty dożynek, jednak każdego roku wzbudzają wciąż te same, ogromne i pozytywne emocje.
Bochen dla burmistrza
Wielki bochen chleba wręczali burmistrzowi Janina i Andrzej Mrozińscy z Polskiego Konopatu, którzy w tym roku dostąpili zaszczytu pełnienia roli starostów dożynek. <!** Image 3 align=none alt="Image 220253" sub="Fot. Marek Wojciekiewicz">
- Unowocześnianie infrastruktury na terenach wiejskich, remonty dróg, budowa kanalizacji, przydomowych oczyszczalni ścieków i świetlic to miara postępu - mówił do zebranych Tadeusz Pogoda, burmistrz. - Jeżeli do tego dodamy pracowitość i zapobiegliwość samych rolników, mamy gotową receptę na prawidłowy rozwój wsi.
Po burmistrzu głos zabrał Jerzy Wójcik, szef komitetu organizacyjnego Wojewódzkich Dni Pszczelarza, który ogłosił wyniki kilku konkursów związanych z tymi obchodami.
Najpiękniejszy wieniec
Podczas każdych dożynek kulminacyjnym puntem jest ogłoszenie wyników konkursu na najpiękniejszy wieniec dożynkowy.
W tym roku jury postanowiło pierwszą nagrodę przyznać ozdobie przygotowanej przez sołectwo Sulnówko, druga powędrowała do Wiaga, a trzecia do Sulnowa. W tym roku, nie mógł pozostać niezauważony, imponujący wieniec w kształcie ula, przygotowany w sołectwie Polski Konopat. Nagrodzono go specjalnym wyróżnieniem. <!** reklama>
Przysmaki i rękodzieło
Poszczególne sołectwa wchodzące w skład gminy Świecie przygotowały pięknie przystrojone kramy, na których prezentowano specjały z lokalnej kuchni i wyroby miejscowych artystów i rękodzielników.
W stoiskach Sartowic i Polskiego Konopatu wystawiono skarbonki, do których zbierane były datki na kupno dzwonów do miejscowego kościoła. Te, które rozbrzmiewały tam dotąd, padły niedawno ofiarą bezwzględnych złodziei.
